Remonty dróg, konieczna rozbudowa szkoły w Morzycach, poprawa stanu gminnego boiska - to tylko niektóre zamierzenia, które trzeba zrealizować w tym roku.
Jest ich więcej, a na wszystkie w gminnym budżecie zapisano ok. 15 mln złotych. To po stronie wydatków, bo przychody będą o jeden milion niższe. Zaplanowany deficyt potrzebny będzie m.in. na wkład własny przy realizacji wniosków unijnych. Wniosków o dofinansowanie inwestycji jest sporo, m.in. tych, dotyczących dróg. W tym roku planuje się wyremontować odcinki w Niegibalicach i Bryewie. Wydać trzeba na to 780 tys. zł, ale gmina liczy na dotację ok. 140 tys. złotych.
Ważną inwestycją, zapowiadaną od dłuższego czasu, jest rozbudowa szkoły podstawowej w Morzycach. Powstanie nowy pawilon z przeznaczeniem na przedszkole. To duży wydatek, bo 2,8 mln złotych, zaś dotacja - tylko ok. 400 tys. zł. Dlatego inwestycja ta została rozłożona na dwa lata. Ponadto planowana jest też termomodernizacja budynku za 400 tys., ale z dotacją wyższą, bo w wysokości 300 tys. złotych. - Mam nadzieję, że uda się pozyskać wszystkie dotacje i że wykonamy zaplanowane zadania w oświacie - mówi wójt Artur Ruciński. - Co do przyszłości naszego gimnazjum i obiektów w Witowie mamy pewne pomysły, ale jest jeszcze za wcześnie, by wypowiadać się na ten temat.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Sporo uwag od mieszkańców budził stan gminnego boiska. - W minionym roku przeznaczyliśmy na poprawę infrastruktury sto tysięcy złotych - zapewnia wójt Ruciński. - Powstało boisko wielofunkcyjne, ale prace na tym obiekcie trzeba kontynuować. Będziemy wnioskować do ministerstwa sportu o kolejną dotację na ten cel.
Problemem był również brak wody w gminnym wodociągi, zwłaszcza w sezonie. - Chcemy rozwiązać ten problem poprzez budowę zbiornika wyrównawczego, na co potrzeba siedemset tysięcy złotych, ale i w tym przypadku liczymy też na unijne dotacje - dodaje Artur Ruciński.