Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Benefis Stanisława Raginiaka. Świętował ćwierć wieku pracy literackiej [zdjęcia]

(DD)
Stanisław Raginiak podczas benefisu z okazji 25 lat pracy literackiej
Stanisław Raginiak podczas benefisu z okazji 25 lat pracy literackiej Piotr Bilski
Stanisław Raginiak dróg w życiu zawodowym i literackim miał kilka. Bywało, że były to ścieżki kręte i strome. On jednak pióra nie odłożył. W piątek świętował 25-lecie swojej twórczości.

- Inni wyrzekali się literatury albo zaczynali schlebiać tendencjom, modom, a Stachu poszedł pod prąd. Podziwiam jego upór i konsekwencję w dążeniu do tego, aby być pisarzem - Zbigniew Chojnacki, poeta, prozaik, eseistę, krytyk literacki, prof. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, mówił o Raginiaku. A o jego utworach: - To bardzo liryczna liryka, ma wielką wartość "wzruszeniową". Tak, Stanisław potrafi wzbudzać uczucia. Jego pisanie jest bardzo zbliżone do człowieka. Pisarz, który jest w Stanisławie nie błądzi w chmurach, tylko stąpa twardo po ziemi.

Statystycznie: jedna książka na rok

Jak wyliczył Chojnowski, w ciągu 25 lat Raginiak wydał 25 książek, czyli jedną rocznie. Wyjątkową jest najnowsza - tomik poezji wydany w Rzymie. Zawiera 10 wierszy wybranych z całej twórczości Raginiaka. Podczas benefisu, także po włosku, wiersze te recytowali uczniowie I LO. Jeden z nich - "Uratuj mnie"- przejmująco zaśpiewała Sonia Głowacka przy akompaniamencie Zbigniewa Poliszczuka. Muzyczny prezent dla Raginiaka przygotował chór The G Singers. Na skrzypcach brawurowo zagrała Agata Misiak...

Doceniajcie swojego literata!

Zbigniew Chojnowski apelował: - Uczmy się doceniać pisarza - poetę z Grudziądza, bo ciężką pracą stworzył już 25 książek, które za 50, może za sto lat będą czytane. Bo jeżeli nasi potomkowie będą się chcieli czegoś dowiedzieć o Grudziądzu, o Grucie to będą do nich zaglądali, tak jak my zaglądamy dziś do "Gazety Grudziądzkiej" Kulerskiego.

Młodzi doceniają jego pracę

Gośćmi benefisu byli również uczestnicy trwających właśnie warsztatów poetyckich, które Raginiak organizuje od okrągłych 20 lat. Ostatnio we współpracy z Biblioteką Miejską. - Poezja pana Raginiaka kojarzy mi się z Gałczyńskim. Jest taka bliska zwykłych spraw: miłości, żony, córki... - mówiła "Pomorskiej" studentka Agnieszka Horodyska, jedna z uczestniczek warsztatów. Przyjechała na nie z Warszawy. Już drugi raz. - Bardzo podoba mi się nastrój grudziądzkich warsztatów. Uczestniczyłam w podobnych spotkaniach w stolicy, ale ich klimat, nacisk na nowoczesność mi nie odpowiadał - mówiła młoda poetka.

Najważniejszy tomik, dla najważniejszych kobiet

- Nie byłoby tego wszystkiego bez tej kobiety - mówił Stanisław Raginiak wskazując na swoją żonę. Dziękował też córce Elżbiecie, która benefis poprowadziła. I obu paniom wręczył włoski tomik swojej poezji, który jest dziś wydawnictwem, jego sercu najbliższym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska