
Nadciąga „bestii ze wschodu”, czyli ataku rekordowo mroźnej i śnieżnej zimy.
Marek Kuczera, meteorolog i fizyk atmosfery na Uniwersytecie Karola w Pradze, który przewiduje, że ekstremalnie zimne powietrze bardzo szybko przemieści się z Rosji nad USA, Kanadę i Europę, i będzie to jeden z najsilniejszych podmuchów mrozu na półkuli północnej po 2000 roku.

Nowe prognozy pogody potwierdzają, że atak zimy, który nawiedzi Europę już około 16 stycznia, może przynieść największe ochłodzenie od 20 lat.

Meteorolog przypuszcza, iż pobite zostaną regionalne rekordy niskich temperatur, a w najgorszym wypadku mogą spaść nawet do minus 30 stopni Celsjusza.

Prognoza tzw. modelu Global Forecast System przewiduje, że zjawisko wystąpi w Polsce 16 stycznia, a 18 stycznia cały kraj znajdzie się pod wpływem mroźnych mas powietrza, które spłyną z północy.