Piękny uśmiech to podstawa. Trudno się więc dziwić, że Polacy, by go mieć, wydają już nawet - uwaga - po kilkaset tysięcy złotych - informuje portal Iwoman.pl.
CZYTAJ ORYGINAŁ: Ładne zęby pomogą w biznesie. Masz wolne 200 tys. zł?
Czytaj też: Śnieżnobiały uśmiech. Biznesmeni chętnie wybielają zęby
Licówka: 1500 zł
Pisze też, że 67 proc. nas jest zdania, że uśmiech jest potrzebny w pracy, bo nie tylko ułatwia relacje z szefem i klientem, ale może być też gwarancją awansu. Nowe licówki czy bielsze zęby to dla nich po prostu inwestycja w pracę. To cienkie płytki z porcelany, które nakłada się na przednią część zębów. Licówki porcelanowe służą około 15-17 lat nie zmieniając w tym czasie kształtu, ani koloru. Za najtańszą (kompozytową) trzeba zapłacić 230-250 zł, za porcelanową już 1500 zł.
Dentyście proponują też zabieg wybielania lampą BEYOND. Efekt ma być wystarczający nawet na kilka lat.**Koszt to 1000 zł.**
Czytaj też: Białe i proste zęby bez próchnicy gwarantują lepszą pracę! Wpisz je więc do swojego CV!
Kto korzysta z zabiegów? Managerowie, finansiści, politycy
Iwoman.pl pisze też o radykalnej wersji ratowania uśmiechu, czyli pacjentowi wszczepia się implanty zębów. Rekordziści wszczepiają sobie kilkanaście, nawet dwadzieścia implantów, na których dentyści odbudowują całość uzębienia w postaci koron i mostów. W zależności od stopnia skomplikowania zabiegu, użytego systemu implantologicznego czy jakości koron - na przykład pełnoceramiczne, mistrzowskie - rekonstrukcja bezzębia na mostach i koronach może kosztować od**kilkudziesięciu tysięcy do prawie 200 tysięcy złotych. **
Kto najczęściej korzysta z takich zabiegów? Iwoman.pl wymeinia te oosby, są to: managerowie, finansiści, pracownicy działów marketingu, handlowcy, prawnicy, politycy czy stewardessy.
