Dyżurny chełmińskiej policji dostał informację, że na ul. Dominikańskiej mężczyzna zaatakował kobietę.
54-letnia mieszkanka Chełmna została bez powodu zaatakowana przez nieznanego mężczyznę. Relacjonowała, że napastnik podbiegł do niej, zaczął ją szarpać, chwytać za szyję. Przerażona kobieta zdołała uciec i powiadomić policję.
Gdy funkcjonariusze rozmawiali z poszkodowaną, podeszła inna kobieta i powiedziała, że przed chwilą w bramie prawdopodobnie ten sam mężczyzna zaatakował jej 13-letnią córkę.
Dziewczynce udało się wyrwać i powiadomić mamę. Policjanci ustalili tożsamość napastnika. Po kilku minutach od zgłoszenia zapukali do jego mieszkania. Był kompletnie zaskoczony.
Okazało się, że 34-latek jest pijany. Miał 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w piątek (20 czerwca), a wczoraj po południu został przewieziony do chełmińskiej prokuratury. Otrzymał dozór policji i ma zakaz opuszczania kraju.
Grozi mu do trzech lat więzienia.
Zobacz także: Stracili oboje dzieci. Pijanym rodzicom niemowlę spadło na chodnik!
Czytaj e-wydanie »