Bezdomni z Inowrocławia. Najczęściej nie chcą pomocy [zdjęcia]

- Do straży miejskiej wpływają również zgłoszenia od mieszkańców miasta dotyczące między innymi przebywania tych osób na klatkach schodowych budynków wielorodzinnych. Od początku października wpłynęło 88 zgłoszeń dotyczących zagrożenia życia i zdrowia. Często osoby te są upojone alkoholem - relacjonują strażnicy.

Strażnicy oferują im pomoc. Bezdomni najczęściej odmawiają.

- W ostatnim czasie wspólnie z pracownikiem MOPS kilkukrotnie podejmowane były próby przekonania trzech osób bezdomnych - kobiety i dwóch mężczyzn, którzy od jakiegoś czasu przebywali w samochodzie na osiedlu Rąbin. Z uwagi na coraz niższe temperatury wielokrotnie proponowaliśmy im pomoc w postaci umieszczenia w schronisku dla bezdomnych. Jednak osoby te odmówiły, korzystają jedynie z posiłków - informują strażnicy.

Wpłynęło również zgłoszenie o bezdomnych przebywających w prowizorycznym namiocie na osiedlu Piastowskim.

- Namiot był ustawiony w polu i mieszkali w nim mężczyzna z kobietą. Funkcjonariusze wraz z pracownikiem MOPS wielokrotnie proponowali pomoc, jednak w tym przypadku również spotkaliśmy się z odmową - wyznają strażnicy.

Strażnicy odwiedzają również pustostany, w których najczęściej w godzinach wieczorno-nocnych przebywają osoby bezdomne.

- Jeden z takich pustostanów znajduje się na osiedlu Nowym, przebywa w nim obecnie dwóch mężczyzn, którzy wielokrotnie odmawiają pomocy. W tym przypadku przekazaliśmy informację do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, gdyż budynek stwarza zagrożenie budowlane - podkreślają strażnicy.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej w okresie jesienno-zimowym mimo odmowy ze strony osób bezdomnych codziennie sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać.

Pięć osób, które trafiły z Inowrocławia jako osoby bezdomne do ośrodka MONAR w Toruniu obecnie się usamodzielniło i osoby te wyszły z bezdomności. Dlatego warto pomagać

- Część osób bezdomnych korzysta z pomocy dopiero wtedy, gdy temperatury na zewnątrz są już bardzo niskie, w innym przypadku wolą radzić sobie same. Jednak są osoby, którym udzieliliśmy pomocy wraz z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i teraz prowadzą zupełnie inne życie - mają pracę i powoli wychodzą z bezdomności. Pięć osób, które trafiły z Inowrocławia jako osoby bezdomne do ośrodka MONAR w Toruniu obecnie się usamodzielniło i osoby te wyszły z bezdomności. Dlatego warto pomagać - przekonują strażnicy.