Bezdomni

Pani Elwira kiedyś miała rodzinę, mieszkanie i pracę. Wszystko straciła. Od trzech lat jest bezdomna. Przed sąsiadami ukrywa ten fakt.

Gdyby nie to, że bardziej liczą się procedury, niż człowiek, schorowana i bezdomna emerytka z Bydgoszczy już miałaby stałe miejsce zamieszkania. To dom pomocy społecznej.

W Warszawie zostało otwarte pierwsze mieszkanie dla bezdomnych osób LGBT. Jednocześnie mogą się w nim schronić trzy osoby i mieszkać maksymalnie 12 miesięcy. Mieszkanie interwencyjne zostało stworzone przez cztery organizacje społeczne. Ma już swoich pierwszych lokatorów - informuje Onet.pl.

Gdy śnieg i mróz życie osób bez dachu nad głową jest zagrożone. Chcąc zapobiec tragedii policja, straż miejska i pracownicy socjalni prowadzą w Nakle kontrole. Nie zawsze łatwo jest jednak takim osobom pomóc.

W najbliższych dniach termometry maja wskazywać temperatury znacznie poniżej zera. Bydgoscy strażnicy miejscy apelują, by nie zapomnieć o bezdomnych. Miejsca przebywania osób bezdomnych można zgłaszać dzwoniąc pod całodobowy numer alarmowy 986.

Nadejście zimy, ze śniegiem i minusowymi temperaturami to ogromne zagrożenia dla osób bez dachu nad głową.

Zima to czas szczególnie dotkliwy dla tych, którzy nie mają dachu nad głową. Miejsca, w których koczują, są kontrolowane przez patrole policji i straży miejskiej. Niestety, wielu odrzuca pomoc. Choć bydgoskie schroniska dla osób bezdomnych mają jeszcze sporo wolnych miejsc.

Jak o godz. 23.00 na termometrze widać minus, to strażnicy miejscy ruszają na dodatkowe kontrole bezdomnych. Znajdują ich czasem w tunelu pod ziemią. Albo w windzie.

Za oknem coraz zimnej. Nocami temperatura spada poniżej zera. To najgorszy czas dla osób pozbawionych dachu nad głową. Policjanci z KPP w Nakle starają się do takich osób dotrzeć.

Bezdomni, żyjący poza schroniskiem, oraz bydgoszczanie zagrożeni bezdomnością, nawet w tych trudnych, pandemicznych czasach, mogą liczyć na namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Raz w tygodniu w Bydgoszczy zbierają się wolontariusze Stowarzyszenia Polska 2050 na województwo kujawsko-pomorskie i... szykują bułki dla osób bezdomnych. Idzie zima, i chętnych na darmowy poczęstunek jest coraz więcej. Na to potrzeba jednak więcej pieniędzy.

Bezdomni na razie koczują w pustostanach, zsypach na śmieci i klatkach schodowych. Idzie zima. Trzeba się o nich zatroszczyć, jeżeli oni sami o siebie się nie zatroszczą. Nikt ich przecież nie zmusi do pobytu w schronisku.

Pustostany, zsypy na śmieci, wiaty przystankowe, nawet kanały ciepłownicze lub tunele wykopane pod ziemią. Nie tylko w takich miejscach koczują bezdomni. Koczują, bo przecież mieszkaniem tego nazwać się nie da.

- System pomocy dla bezdomnych nie jest ani spójny, ani skuteczny - ocenia Najwyższa Izba Kontroli. I podaje przykład: ośrodek pomocy społecznej w regionie znalazł miejsce swojemu podopiecznemu w placówce oddalonej o ponad 400 kilometrów.

Najwyższa Izba Kontroli podsumowała kilka lat działań na rzecz rozwiązania problemu bezdomności. Wyniki okazały się niejednoznaczne.

- Polska to wolny kraj. Skoro bezdomny nie chce, żeby mu pomagać, to trzeba uszanować jego wolę - to jeden z komentarzy pod naszym artykułem „Młody bezdomny umiera na ławeczce”.

Młody mężczyzna od ponad miesiąca koczuje na ławce. W centrum miasta, ale niezbyt w centrum zainteresowania tłumu przechodniów.

Osoby, które w pobliżu sklepów monopolowych piją alkohol w miejscach publicznych łamią prawo, w tym zakaz gromadzenia się.

- W związku z zagrożeniem występowania koronawirusa SARS-CoV-2 w szczególnie trudnej sytuacji znajdują się osoby bezdomne - podkreślają strażnicy miejscy z Inowrocławia.

Mogą korzystać ze schroniska dla bezdomnych mężczyzn im. Brata Alberta w Inowrocławiu, ale najczęściej z tego rezygnują.

Joanna Szczepkowska wezwala pomoc do bezdomnego, słabego mężczyzny, którego spotkała pod sklepem. Aktorka twierdzi, że straż miejska obiecała przyjazd i tego nie zrobiła. Strażnicy z kolei mówią, że sprawę przejęła policja - informuje Onet.pl

Opuszczone budynki, ogródki działkowe, altany - to miejsca, w których gromadzą się osoby bezdomne.