- Z tak dużym spadkiem nie mieliśmy jeszcze do czynienia - informuje "Pomorską" Przemysław Ulatowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nakle.
Za wcześnie na optymizm
W ostatnich tygodniach ewidencja bezrobotnych mieszkańców powiatu skróciła się o 757 nazwisk. A to oznacza, że bezrobotnych jest w tej chwili w powiecie nakielskim mniej niż 6,5 tysiąca.
Jest wiec lepiej, ale wielkich powodów do optymizmu wciąż nie ma. Bo wiosną ubiegłego roku statystyki były lepsze. Na liście bezrobotnych figurowało wówczas kilkaset osób mniej.
Drgnęło w ofertach
Dobrym prognostykiem na przyszłość jest zwiększająca się systematycznie liczba ofert pracy. Jeszcze niedawno było ich kilkadziesiąt w miesiącu (od 36 w grudniu ubr. do 72 w marcu br.). W kwietniu liczba propozycji wzrosła do 650. To znaczący skok. A okres prac sezonowych dopiero się zaczyna.
- Tak duży wzrost liczby ofert pracy wynika z zaangażowania środków Funduszu Pracy - tłumaczy dyrektor Ulatowski. - Niemal 83 procent wolnych miejsc pracy stanowiły w ostatnich tygodniach oferty subsydiowane.
W życiu gorzej, niż na papierze
Z ewidencji bezrobotnych wyłączono w kwietniu ponad 1300 osób. Jednak tylko w przypadku 500 bezrobotnych powodem było znalezienie pracy. Dwudziestukilku zdecydowało się wziąć udział w różnych programach aktywizujących rynek pracy. Pozostali zniknęli ze statystyk, ale pracy wciąż nie mają.
Ponad 300 mieszkańców powiatu skreślono z list, bo nie potwierdzili na czas swej gotowości do podjęcia pracy, a 43 kolejnych dobrowolnie zrezygnowało w kwietniu ze statusu bezrobotnego.
Wszystkie gminy na plusie
- We wszystkich gminach powiatu nakielskiego obserwujemy spadek bezrobocia - informują w PUP. W kwietniu liczba bezrobotnych mieszkańców gminy Nakło zmniejszyła się o 246 osób (czyli o 9 proc.).
W gminie Szubin bezrobocie spadło o 11,2 proc. (o ponad 200 osób mniej na listach), a w gminie Kcynia o 11,7 proc. (spadek o 132 osoby). Najlepiej ostatnie notowania wypadają w gminie Mrocza (tu spadek o 12 proc.). Z kolei w najmniejszej gminie powiatu, Sadkach, liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 60 osób, co stanowi 10,5 proc. zarejestrowanych.
Niepokoi coraz większa grupa tych, którzy mając status bezrobotnego nie otrzymują zasiłku. Najwięcej jest takich osób w gminie Sadki (75,5 proc. bezrobotnych), najmniej - choć i tak bardzo dużo - w gminie Szubin (68,4 proc.).
