Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotni rolnicy chcą zakładać pasieki za unijne pieniądze

(aga)
Państwo Dąbrowscy uczą się u doświadczonego pszczelarza Czesława Wejnera. Liczą, że założą pasiekę za unijną dotację.
Państwo Dąbrowscy uczą się u doświadczonego pszczelarza Czesława Wejnera. Liczą, że założą pasiekę za unijną dotację. Andrzej Bartniak
Bezrobotni mieszkańcy wsi są chętni do zakładania pasiek za unijne dotacje.

Kłopot w tym, że chociaż o dotacjach dla przyszłych pszczelarzy mówi się sporo, nigdzie nie mogą oni uzyskać informacji: komu się one należą, jakie to będą kwoty oraz kiedy zostaną przyznane?

Sprawą interesują się m.in. młodzi małżonkowie Aleksandra i Jarosław Dąbrowscy z Laskowic. - Mamy siedem hektarów sadów. Zorientowaliśmy się, że z roku na rok żeruje w nich mniej pszczół, tymczasem mają one wpływ na ilość i jakość owoców. Pomyśleliśmy więc, że warto równolegle zająć się pszczelarstwem. Zainteresowała się nim również moja bezrobotna mama, która chciałaby prowadzić pasiekę. Brakuje nam tylko funduszy na jej założenie, bo to dosyć kosztowna branża - zauważa Jarosław Dąbrowski.

Wyjściem dla nich miał być pomysł doktora Lesława Piecucha z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, który opracował projekt rozwoju pszczelarstwa w Polsce dzięki bezrobotnym mieszkańcom wsi.

Warto dodać, że na początku 2014 r. pośredniak w Świeciu wykazał 123 bezrobotnych właścicieli gospodarstw rolnych, którzy otrzymują zasiłek.

Przeczytaj również: Pszczelarze - stali goście dożynek w Świeciu

Piecuch przewidział, że w latach 2014-2018 w całym kraju z bezrobociem pożegna się ok. 3,2 tys. nowych właścicieli pasiek i że będą one złożone z 60 uli.Zarówno one, jak i sprzęt pszczelarski oraz rodziny pszczele mają być dotowane przez Unię Europejską.

Zapowiedź brzmi interesująco, jednak nic się w tej sprawie nie dzieje, chociaż sezon pszczelarski jest w pełni. - Nie byłem w stanie pomóc państwu Dąbrowskim, nie udało mi się w tej sprawie zdobyć żadnych informacji - tłumaczyCzesław Wejner, prezes koła pszczelarskiego w Świeciu. - Pozostaje mi pomóc małżonkom w zgłębieniu tajników pszczelarstwa, bo mam nadzieję, że ich plan się powiedzie.

- Ten projekt nie jest prowadzony przez żaden z departamentów urzędu marszałkowskiego - informuje Agata Strzyżewska z biura prasowego marszałka.

Nic nie wiadomo o nim równieżWojewódzkiemu Urzędowi Pracy w Toruniu ani Kujawsko-Pomorskiemu Ośrodkowi Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Do sprawy wrócimy.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska