https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotnym w Bydgoszczy brakuje ochoty do pracy?

Katarzyna Piojda
W mieście bezrobocie, w porównaniu z grudniem 2010 roku, wzrosło o 724 osoby.
W mieście bezrobocie, w porównaniu z grudniem 2010 roku, wzrosło o 724 osoby. Fot. sxc
O ponad 700 wzrosła liczba bezrobotnych w pośredniaku w ciągu miesiąca. - Ja w bezrobocie nie wierzę. Od zaraz przyjąłbym do pracy przynajmniej pięć osób. Chętnych brak - mówi pan Paweł, przedsiębiorca z Bydgoszczy.

Pani Anna była szwaczką. We wrześniu straciła etat - szef miał problemy finansowe, więc zamknął szwalnię, w której pracowała. - I od tej pory nie mogę znaleźć niczego na stałe - smuci się kobieta. - Wysoko nie mierzę. Mam tylko wykształcenie zawodowe, skończyłam szkołę krawiecką. Szukam pracy w zawodzie szwaczki lub pomocnicy krawcowej. Bez skutku.

Bydgoszczanka do grudnia szukała pracy na własną rękę. - Wtedy jeszcze wierzyłam, że coś znajdę. W styczniu zarejestrowałam się w pośredniaku.

Oprócz niej, szeregi bezrobotnych w styczniu w Powiatowym Urzędzie Pracy zasiliły 1892 osoby. Odliczając tych, którzy w zeszłym miesiącu zniknęli z ewidencji pośredniaka, bezrobocie, w porównaniu z grudniem 2010 roku, wzrosło o 724 osoby.

- To sporo, jak na tę porę roku - uważa Tomasz Zawiszewski, wicedyrektor urzędu pracy. - Wynika to pewnie między innymi z tego, że w poprzednich latach już w styczniu zaczynaliśmy realizować prace społecznie użyteczne, wysyłaliśmy bezrobotnych na staże czy kierowaliśmy ich do robót interwencyjnych.

Z takich form wsparcia korzystało 300-400 osób. - W tym roku nie dostaliśmy jeszcze pieniędzy na realizację działań, więc liczba bezrobotnych się nie pomniejszyła - przyznaje Zawiszewski. Na razie bezrobotni mogą iść na przykład na szkolenia indywidualne, po których już wiedzą, że zostaną zatrudnieni. Mogą też liczyć na zwrot kosztów dojazdów do pracy.

- Szacowana stopa bezrobocia za styczeń wzrośnie prawdopodobnie z 7,9 procent w grudniu do 8,3 - dodaje Zawiszewski.

W kolejnych miesiącach bezrobocie nie powinno już tak gwałtownie rosnąć. Może nawet spadać. Dlaczego? Pojawią się na przykład prace sezonowe. Już teraz ofert pracy, jak na styczeń, było stosunkowo dużo.

W jakich zawodach bezrobotni najszybciej znajdą zatrudnienie? Ci z wykształceniem zawodowym mogą zostać zbrojarzami - betoniarzami, lakiernikami samochodowymi, kierowcami ciężarówek, dekarzami czy magazynierami. Panie po zawodówce mają możliwość pracować jako kasjerki - sprzedawczynie, fryzjerki albo kelnerki.

Dla osób z dyplomem ukończenia studiów pośredniak dysponuje np. ofertami: kierownik działu produkcji, administrator projektu, nauczyciel włoskiego lub samodzielny księgowy.

Niektórzy szefowie twierdzą, że problemem nie jest jednak brak pracy, tylko mało chęci.

- Od zaraz zatrudnię przynajmniej pięciu przedstawicieli handlowych. Chętnych jednak jest, jak na lekarstwo. Wielu nie przychodzi na umówione ze mną spotkanie rekrutacyjne. Nawet nie raczą wcześniej zadzwonić i go odwołać, a przecież ja też mam swoje obowiązki i niepotrzebnie tracę czas - kwituje pan Paweł, przedsiębiorca z Bydgoszczy.

Komentarze 59

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gościu

bezrobotnym polecam otworzyć salon tatuażu, byle co byle jak można upier.... i kasę robić, ani paragonu ani umowy, wszystko na tak zwany krzywy ryj, setki złotych dziennie

g
gościu

bezrobotnym polecam otworzyć salon tatuażu, byle co byle jak można upier.... i kasę robić, ani paragonu ani umowy, wszystko na tak zwany krzywy ryj, setki złotych dziennie

G
Gość

Teraz opłaca się być bezrobotnym bo każdy bezrobotny  ma tyle samochodów że oddaje temu pedałkowi w czarnej sukience.

V
Vera
Wysyłają ludzi do ośrodka szkoleniowego denar na jagiellońska, na bezpłatne kursy, po zapisaniu się czeka, od dwóch miesięcy kursy nie są rozpoczęte, zgłaszają ludzi i ściągają pieniądze z Unii, a za każdym razem jak się dzwoni, to ciągle to samo niestety urząd w Toruniu nie rozpatrzyl dokumentów, i każdego dnia to samo. Oszuści jak nic...
K
Kamilla Roztocka

Są środki dla bezrobotnych na własny biznes. Wystarczy pomysł a o plan-marketingowy nie ma co się martwić, wystarczy skontaktować się z firmą Zdalny.Marketing i zrobią plan marketingowy za Ciebie.

S
Sekretariat

Bezrobotnych chętnych do zmiany kwalifikacji i zdobycia nowego zawodu zapraszamy do Nova Centrum Edukacyjne ul. Dworcowa 14/4a w Bydgoszczy.

h
halina

Do bezrobotnych należą różni ludzie:

-osoby, które nigdy nie pracowały bo im się nie chciało,

-osoby, które straciły prace z powodu likwidacji zakładu itp.

- osoby młode po szkole.

Nie wszyscy na bezrobociu mają zasiłki. Więcej się pomaga w Polsce ludziom z patologii społecznej . Brak pomocy dla ludzi, którzy z dnia na dzień stracili pracę oraz dla ludzi młodych. Daje się mieszkania pijakom. Nie chodzi tutaj o pomoc finansową chodzi o pomoc w znalezieniu normalnej pracy. Chodzi o stabilnośc, wewnętrzny spokój.

Dlaczego jak ktoś mówi bezrobotny to myśli, że to leń śmierdzący, nieuk, niedojda.

Ł
Łukasz
W dniu 04.07.2015 o 07:48, Jan2 napisał:

Jeżeli chcesz dużo zarabiać a Ci nieznośni wyzyskiwacze, właścicieli firm itp. Ci nie pozwalają to i załóż  własną.Masz skończone studia to przynajmniej teoretycznie się nadajesz.Ale właśnie: przeszkadza Ci LENISTWO i CHCIEJSTWO.Przeszkadza Ci perspektywa pracy po kilkanaście godzin/dobę,ryzyko i ...samotność /przynajmniej przez pewien czas.Bo "mnie się należy".

 

Zaprzecza Pan sam sobie, bo zaczyna wpis; " jeżeli chcesz dużo zarabiać..." a w następnym zdaniu, wytyka "chciejstwo", cokolwiek to znaczy, bo w słowniku nie ma takiego słowa. Chyba oczywiste jest, że skoro ktoś założy własną firmę, to chce zarabiać i się rozwijać, a nie tracić. W przeciwnym razie do czego mu własna działalność ? 

J
Jan2

Jeżeli chcesz dużo zarabiać a Ci nieznośni wyzyskiwacze, właścicieli firm itp. Ci nie pozwalają to i załóż  własną.

Masz skończone studia to przynajmniej teoretycznie się nadajesz.

Ale właśnie: przeszkadza Ci LENISTWO i CHCIEJSTWO.

Przeszkadza Ci perspektywa pracy po kilkanaście godzin/dobę,

ryzyko i ...samotność /przynajmniej przez pewien czas.

Bo "mnie się należy".

 

 

Ł
Łukasz
W dniu 03.07.2015 o 14:13, Jan2 napisał:

Nie rozumie Pan prostego zdania a więc oczywistą oczywistością jest to, że nie ma Pan pracy.Pisałem, brak wykształcenia i  lenistwo - to dwa główne powdy, że w okresie gdy brakuje osób do pracy są jeszcze bezrobotni

 

 

Ależ nie, ja mam pracę i obecnie, nie narzekam, chodziło mi tylko o to, żeby nie brać "jak leci" tylko zarabiać odpowiednie pieniądze do potrzeb, a osób do pracy, czy mówiąc wprost - wyzysku, zawsze będzie brakowało, bo mało kto, jest naiwny.

J
Jan2

Nie rozumie Pan prostego zdania a więc oczywistą oczywistością jest to, że nie ma Pan pracy.

Pisałem, brak wykształcenia i  lenistwo - to dwa główne powdy, że w okresie gdy brakuje osób do pracy są jeszcze bezrobotni.

J
Jan2

Niestety, dużo bydgoszczan nie garnie się do pracy

a  ich niskie kwalifikacje uniemożliwiają uzyskanie pracy w której wymagane są choćby b. niskie kwalifikacje.

Z tego powodu niskie zarobki /10% niższe niż w Toruniu/,

małe /też o 10%/ wpływy podatki z PITów, choć mieszkańców jest więcej.

Koło się zamyka:

niskie kwalifikacje, lenistwo i chciejstwo, bo mnie się należy.

Ł
Łukasz
W dniu 13.07.2014 o 07:03, Mischiefter napisał:

A może są głodni i należałoby kierować  się wrażliwością na sytuację osób w trudnym położeniu życiowym,  i dać im tą wędkę, albo chociaż na jakiś czas pożyczyć ?>

 

Pomysł dobry, tylko, że w Polsce jak na razie, jak pożyczą ci wędkę, to potem musisz im oddać cztery nowe z wyższej półki, plus tą, którą ci pożyczyli :)

Ł
Łukasz
W dniu 11.02.2011 o 19:50, Pawel napisał:

Ja jestem tym przedsiębiorcą... Jesli sądzisz ze bycie włascicielem firmy jest takie lekkie latwie i przyjemne to prosze bardzo!!!! Zakładaj swoja i wtedy poznasz ten smak miodu....Ale rozumiem ze jestes jednym z tych co twierdza ze im sie nalezy za to ze zyja!!!! Troche pokory...

 

Nikomu się nie należy, za to, że żyje, ale każdy chce żyć, więc nie dziw się, że nikt nie będzie patrzył, jak ty zgarniasz "miód" jego kosztem, a on pod twoim "ulem" będzie liczył ochłapy. Nie używaj słów, jeśli nie znasz ich znaczenia, a co to jest POKORA, zdecydowanie nie wiesz !!!

 

 

Ł
Łukasz
W dniu 10.10.2012 o 08:52, janek napisał:

Moim zdaniem sprawa prosta.Niech jeden z drugim stanie do konkursu i zostranie dyrektortem jakiejś firmy. Będzie zarabiał, b. dużo. Albo założy własną firmę i płaci pracownikom po kilka tys.A jak jest nieuk i leń to niech narzeka i czeka na to co mu sie NALEŻY.Pracy w Bydgoszczy jest dużo. Wskaźnik bezrobocia to tylko 8,4 %.Trzeba tylko chcieć pracować.

 

Od razu widać, że jesteś wychowankiem socjalizmu; "trzeba chcieć pracować" bo jest praca. Ocknij się człowieku ! Jako młoda osoba, mam inną mentalność, ja chcę pracować, żeby żyć, a nie żyć po to, żeby pracować. Masz rację, praca jest, tylko za jakie wynagrodzenie ? Mam cały m-c pracować, żeby opłacić rachunki, a Ty mi dołożysz tą drugą część na żywność ? Bo przed takim dylematem trzeba stanąć, kiedy proponują ci najniższą krajową, a za inne wynagrodzenie, to bez znajomości, w Bydgoszczy raczej pracy nie znajdziesz. Także, Janek, pracuj sobie dla idei i ciesz się, że bezrobocie, to tylko 8,4 % a jak znajdziesz więcej kolegów o podobnym toku myślenia jak ty, to jeszcze spadną statystyki. Na mnie nie licz, bo ja muszę utrzymać przy życiu siebie i rodzinę, więc na najniższą krajową się nie piszę, a leniem też nie jestem, tylko "twardo stąpam po ziemi"

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska