Zatrzymano dwóch młodych mężczyzn .
W sobotni późny wieczór, dwóch dzielnicowych, wracając z obchodu swego rejonu służbowego, zauważyło w Niewierzu (gmina Brodnica), stojące na poboczu białe kombi. W oplu astrze siedziało dwóch młodych mężczyzn, którzy na widok policjantów wyrzucili z auta - jak się potem okazało - narkotyki. Jeden z nich ukrył szybko coś w ustach. Podjęli jednocześnie próbę ucieczki. Szybko ich zatrzymano.
W trakcie kontroli okazało się, że kierowca Rafał W., lat 25 i pasażer Wojciech G., lat 25, wyrzucili ponad 50 gramów amfetaminy. Kierowca w panice włożył do ust tabletki MDMA, znane głównie jako tabletki ecstasy, które częściowo rozpuściły się w ustach. W samochodzie policjanci znaleźli rozsypane cztery gramy amfetaminy, pistolet gazowy - imitacja Glocka 19, wagę elektroniczną do ważenia białego proszku, zawinięte dwa gramy suszu marihuany, 30 woreczków strunowych, a w bagażniku wiatrówkę oraz sporą ilość gotówki. Przy zatrzymanych znaleziono łącznie 58 gramów amfetaminy, 10 tabletek MDMA i 3 gramy marihuany.
- Obu zatrzymanym przedstawiliśmy zarzuty, Rafałowi W. z art.62 ust.2 - posiadanie znacznych ilości narkotyków, a Wojciechowi G. z art. 62 ust 1 - posiadanie środków odurzających, ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Przestępstwo to jest zagrożone kara od 6 miesięcy do 8 lat - mówi Leszek Rupiński, z brodnickiej prokuratury.
Wobec Rafała W. Sąd Rejonowy w Brodnicy zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
- Wobec pasażera pojazdu Wojciecha G. zastosowaliśmy środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Prowadzone śledztwo ustali, jaka rolę w tym procederze pełnił Rafał W., czy wprowadzał do obrotu ilości hurtowe, czy też może sprzedawał indywidualnym odbiorcom. Ustalimy także źródło zaopatrzenia - dodaje Leszek Rupiński
