Młodzi plastycy i muzycy, którzy pięć dni gościli w gminie to uczniowie Collegu Sztuk Pięknych w Mińsku. Białoruska młodzież na warsztaty plastyczne zapraszana jest do Mroczy od czterech lat. W tym roku grupa nie była liczna, tylko 8 -osobowa.
Muzycy przyjechali pierwszy raz w 16 osobowym składzie. To część 40 osobowego big bandu, który prowadzi w Mińsku Ernest Kalinowski. A że w Mroczy też działa świetny big band, który prowadzi Karol Koziel, były wspólne polsko -białoruski próby. Efektem wspólne koncerty.
Białoruską młodzież zakwaterowano w ośrodku przygotowań olimpijskich dla ciężarowców. Jednak nie tylko w Mroczy można było spotkać gości. Natchnienia szukali też w Witosławiu, Orzelskim Młynie, a także w Rościminie i Ostromecku, gdzie połączone siły mrotecko-białoruskie dały koncerty.
- Uczestnicy warsztatów zachwycili się pałacem w Ostromecku. Bardzo by chcieli tam wrócić - opowiada Kamila Łączna, dyrektor ośrodka kultury w Mroczy. Podkreśla, że organizacja warsztatów była możliwa dzięki finansowej pomocy ministerstwa kultury.