Bibliotekarze z województwa kujawsko-pomorskiego są jednymi z najbardziej ambitnych w kraju. Aż 96 naszych placówek zgłosiło się do Programu Rozwoju Bibliotek, dysponującego gigantycznym budżetem na ich unowocześnienie. To 28 mln dolarów z fundacji Billa i Meliny Gates.
Program przewidziany jest na pięć lat. W pierwszej rundzie zakwalifikowało się do niego 64 placówek z naszego regionu, m.in. z Lubicza, Chełmży, Żnina, Lipna, Dąbrowy Chełmińskiej, Nakła nad Notecią i Brześcia.
Internet dla wszystkich
Barbara Wasiluk, dyrektor biblioteki miejskiej i powiatowej w Golubiu-Dobrzyniu mówi: - Dzięki temu programowi do bibliotek wkraczają komputery. A my będziemy starali się, aby korzystali z nich także starsi, w równym stopniu jak z książek i czasopism. Chcemy, by ludzie dojrzali nie zamykali się w czterech ścianach, ale nadal rozwijali się, bez obaw, wykorzystując do tego nowoczesne technologie.
Komputery stacjonarne, urządzenia wielofunkcyjne i laptopy mają przyjechać do bibliotek w grudniu i w styczniu. Dostęp do internetu będzie bezpłatny.
Na miejscu spotkamy też fachową pomoc.
Wcześniej, bo w listopadzie, zaczną się bowiem szkolenia dla bibliotekarzy, m.in. informatyczne. Ale nie tylko takie.
Pracownicy placówek nauczą się również, jak aktywizować społeczność i jak pozyskiwać środki na działalność.
- Program ma pomóc przekształcić biblioteki w centra aktywności lokalnej. Wokół bibliotek chcielibyśmy też skupić osoby, które działają na rzecz rozwoju swoich miejscowości. Społecznikom zapewnimy dobre miejsce i przywódcę, bo mamy nadzieję, że staną się nimi przeszkoleni bibliotekarze - mówi Marek Jurowski z Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu, regionalny koordynator programu.
Jak jest teraz?
Program Rozwoju Bibliotek organizuje Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informatycznego (FRSI). Organizacja ma w planach drugą rundę konkursu. Będzie się też starać o pozyskanie dodatkowych pieniędzy na objęcie "reformą" wszystkich małych bibliotek w Polsce. Poza tym zamierza współpracować z wyższymi uczelniami przy zmianie programu studiów na bibliotekoznawstwie. - Tak, aby był on również bardziej dostosowany do potrzeb lokalnego bibliotekarza - wyjaśnia Małgorzata Dąbrowska z FRSI.
Sieć polskich bibliotek publicznych liczy 8489 placówek, spośród których 6650 jest ulokowanych na wsi i w małych miastach. 60 proc. bibliotek gminnych posiada bezpłatne punkty dostępu do internetu, ale często przestarzały sprzęt. Tylko 40 proc. prowadzi działalność ponadstandardową, 17 proc. oferuje naukę korzystania z komputerów, a zaledwie 11 proc. organizuje spotkania z autorami.