- Przenieśliśmy ponad trzydzieści tysięcy książek do innego pomieszczenia. I to nie spakowanych byle jak, do kartonów, tylko wszystko według katalogów, żeby je można było wciąż wypożyczać. Bo remont to jedno, ale biblioteka musi funkcjonować i udostępniać księgozbiór, choćby w ograniczonym zakresie - mówi Katarzyna Kwiecińska, szefowa gminnej biblioteki w Wielgiem.
Gminna Biblioteka mieści się szkole
Około stumetrową powierzchnię dzieli z biblioteką szkolną. Choć biblioteka gminna podlega ministerstwu kultury, a szkolna - ministrowi oświaty - to ostatecznie i tak finansowane są z jednego źródła - gminnego budżetu.
W tym roku z budżetu gminy na utrzymanie biblioteki publicznej przeznaczono 252 tys. złotych. - Z tego około dziesięć tysięcy złotych wydajemy na zakup nowości, głównie książek oczywiście, ale nie tylko, bo także na przykład audiobooków i innych pomocy czytelniczych - mówi dyrektor Katarzyna Kwiecińska. - Dużym wsparciem dla nas są dotacje z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, skąd w ubiegłym roku dostaliśmy na zakup książek osiem tysięcy złotych.
Za te pieniądze kupowane są książki beletrystyczne, podręczniki, poradniki i tym podobne wydawnictwa: - Staramy się przy zakupie nowości w miarę możliwości spełnić oczekiwania naszych czytelników - dodaje Katarzyna Kwiecińska.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Zamiast półek z książkami - taczki z zaprawą
Jednak nie tylko o pieniądze na zakup książek troszczą się bibliotekarze w Wielgiem. Sukcesem zakończyły się starania, by poprawić warunki pracy - swoje, ale też czytelników.
Gminna Biblioteka Publiczna mieści się w szkole podstawowej i gimnazjum. Na stu metrach musieli pomieścić księgozbiór gminny i szkolny, stanowiska komputerowe, kącik na czytelnię. Ale nawet ciasnota nie była tak uciążliwa, jak ograniczenia dostępności do biblioteki. Bowiem czynna jest tak, jak czynna jest szkoła.
Od września tego roku będzie inaczej. - Powstał plan modernizacji pomieszczeń dla biblioteki, zwolniło się bowiem osiemdziesięciometrowe służbowe mieszkanie nauczycielskie i to pomieszczenie przeznaczmy na potrzeby biblioteki - mówi wójt Tadeusz Wiewiórski. - Adaptacja kosztować będzie ponad dwieście tysięcy złotych, ale mamy zapewnioną dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego. Dostaniemy zwrot osiemdziesiąt pięć procent kosztów.
Adaptacja zdecydowanie poprawi warunki pracy
Będą nowe salki, m.in. dla organizacji różnych spotkań, odpowiednie zaplecze socjalne. Oczywiście wspomniane wcześniej osobne wejście dla czytelników, przystosowane również dla osób niepełnosprawnych.
Roboty budowlane wykonuje firma z Włocławka. Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem, prace mają być zakończone w połowie sierpnia. - Potem znów przeniesiemy nasz księgozbiór, urządzimy się od nowa, tak by od września w pełni służyć naszym czytelnikom - zapewnia Katarzyna Kwiecińska.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (25-31.05.2017)