Jak informuje Onet.pl, na najbardziej atrakcyjne ceny ryby, jak co roku, można liczyć w super i hipermarketach.
Najtaniej rybę na wigilijny stół kupimy w Carrefourze. W aktualnej ofercie żywy karp z polskiej hodowli kosztuje 8,99 zł. W Tesco za rybę zapłacić trzeba 9,99 zł. Ze sprzedaży żywej ryby, podobnie jak w roku ubiegłym, zrezygnowały sieci Lidl i Biedronka. Obie zasłaniają się względami humanitarnymi. Lidl na pocieszenie oferuje świeże płaty z karpia, niemrożone. Kosztują 9,99 zł za kilogram. Biedronka do oferty włączyła natomiast filety. Kilogram kosztuje 19,90 zł - czytamy w Onecie.
Jeszcze w 2012 roku za kilogram żywej ryby trzeba było zapłacić średnio 13 zł, a nie brakowało sklepów, które oferowały je po cenie 17 zł. Był to wynik niskiej produkcji, na co wpływ w głównej mierze miała pogoda. To od niej w największym stopniu zależy wynik hodowli. W tym roku dopisała, dlatego na rynek trafi nawet 4 tys. ton karpia więcej niż w latach ubiegłych. Klienci mają powody do zadowolenia, mniejsze producenci ryb. Ceny, które dyktują wielkie sieci handlowe, są znacznie poniżej kosztów produkcji. Hodowcy coraz częściej mówią, że produkcja karpia staje się nieopłacalna. Jest i kosztowna, i długotrwała - podaje Onet.pl.
Źródło: Onet.pl
