https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bieńkówka. Kombajn "na plecach"

(mona)
Kierowca kombajnu chciał demontowania części maszyny i uniknąć wjazdu na drogi publiczne, co się źle skończyło. Na zdjęciu: kombajnowi przyglądają się Weronika Rzymkowska, Wojtek Pałaszewski i Krystian Chojnacki.
Kierowca kombajnu chciał demontowania części maszyny i uniknąć wjazdu na drogi publiczne, co się źle skończyło. Na zdjęciu: kombajnowi przyglądają się Weronika Rzymkowska, Wojtek Pałaszewski i Krystian Chojnacki. fot. Wojciech Kośmider
W Bieńkówce (gmina Chełmno) rolnik chciał pojechać kombajnem na własne pola omijając drogi publiczne. Zgodnie z przepisami o ruchu drogowym, aby wjechać na jezdnie - musiałby zdemontować część maszyny.

Około godz. 7 rano właściciel kombajnu z Bieńkówki poprosił strażaków z Chełmna o pomoc w wyciągnięciu kombajnu z rowu.

- Tereny w tym miejscu są podmokłe, niedaleko płynie Wisła - mówią strażacy. - Człowiek ten wjechał na wał kombajnem, ponieważ chciał dostać się na swoje pola omijając drogi publiczne. Gdyby wyjechał na nie, a nie zdemontował przodu maszyny, mógłby zapłacić mandat.

Demontaż urządzenia służącego do prac polowych zajmuje dużo czasu. Aby go nie tracić - raz demontując, a następnie montując ponownie do kombajnu - mieszkaniec Bieńkówki zdecydował się podjąć ryzyko i wjechać na podmokłe tereny.

- Nie mogliśmy mu pomóc, ponieważ nie stworzył zagrożenia - wyjaśniają strażacy. - Poza tym, to ryzyko, też mamy ciężki sprzęt. Musi zamówić prywatny dźwig.

- Rzeczywiście, kombajn nie może wjechać na drogę publiczną, gdy nie ma złożonej maszyny do młócenia - mówi Sławomir Bęben, naczelnik sekcji prewencji i ruchu drogowego w KPP w Chełmnie. - Mógłby zostać ukarany.

- To szczyt bezmyślności - oceniają strażacy. - Przecież taki kombajn waży jakieś osiemset kilogramów!

- Nie było zagrożenia dla nikogo, pojazd leżał na polu a nie na drodze - mówi Andrzej Szczepański, p.o. rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Chełmnie. - Kierowca kombajnu zgłosił nam jedynie wyciek oleju. W godzinach popołudniowych właścicielowi udało się kombajn wyciągnąć na drogę i postawić.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Patryk
Droga Dominiko nie twój
Interes gdzie chodzę spierdalaj
G
Gość
mamy odpowiedzialne słuzby i amatorów fotografii
b
byłem tam
pozdro dla wszystkich - tak ten piekny poemat napisała pani redaktor Monika Smól - nie dziw sie, ze nie zna wagi maszyny rolniczej - a może wypada sie nie spieszyc i sprawdzić - ocencie sami...
~DOMINIKA~
W dniu 03.08.2009 o 19:24, Nokia napisał:

Interesuje mnie tylko jedno co za typ (fotograf) robił zdjęcie tym dzieciakom i ich nie odgonił na bok tylko jeszcze ich fotografował szczyt głupoty a po drugie to kombajn nie warzy 800 kilogramów tylko ponad 7 ton ale bez chederu a jeszcze w zbiorniku było zboże to on warzył jakieś 9 ton


Zadaniem fotografa nie jest odganianie dzieci tylko robienie zdjęć a dziećmi powinni sie raczej zająć rodzice a gdzie oni są?
P
Pepsi
Ten kto pisał ten artykuł ma wyobraznie na poziomie przedszkolaka, taki sprzet takiego typu nie warzy 800kg. W takim modelu to sam silnik z osprzętem warzy prawie tone. A cały kombajn warzy ok.12t, a z pełnym zbiornikiem ponad 13t. To praktycznie według artykułu zamieszczonego w gazecie morzna było go postawi zwykłym HDS lub ładowaczem czołowym(tur), A nie ściągac dzwig.
k
kolo
kto to wie jak ktoś potrafi określić wagę pojazdu. To jest pewne że osoba trzezwa i doświadczona na bank by nie odwaliła takiego numeru. Tą drogą podczas zbiorów przejeżdża wiele takich sprzętów i jakoś nikt jeszcze nie miał takiej wpadki więc na przyszłość więcej ostrożności i wyobrazni.a swoją drogą to na Bieńkówce to ostatnio często są jakieś wypadki
G
Gość
Jak mają pisać takie bzdury to lepiej niech nie piszą o rolnictwie.
N
Nokia
Interesuje mnie tylko jedno co za typ (fotograf) robił zdjęcie tym dzieciakom i ich nie odgonił na bok tylko jeszcze ich fotografował szczyt głupoty a po drugie to kombajn nie warzy 800 kilogramów tylko ponad 7 ton ale bez chederu a jeszcze w zbiorniku było zboże to on warzył jakieś 9 ton
d
danielo
Artykuł bardzo ciekawy, z tym że jest w nim mnóstwo błędów. Co za geniusz stwierdził, że kombajn waży 800 kg. Mam nadzieje, że to bylo jakieś dziecko, które oczywiście mogło się pomylic. Ale jeśli to była osoba dorosła, to naprawdę gratuluję inteligencji (dla przykładu mam Fiata Punto - malutki samochodzik, który waży więcej niż 800 kg), a przecież kombajn waży troszeczkę więcej. Gratuluje też osobie, która pisała ten artykuł (podejrzewam ze to byla kobieta), bo chyba nie zastanowiła się, nawet przez chwilę co pisze. "Maszyna do młócenia"- co oczywiście też jest błędnym pojęciem- zwana hederem więcej niż 800kg. Na przyszłośc, myślcie trochę co piszecie...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska