Na kilka dni przed festiwalem sprawdzamy, na jakie przedstawienia można jeszcze zdobyć bilety.
- Na „Będzie pani zadowolona” Agaty Dudy-Gracz, „Disco Solski” Łukasza Fijała, „Harper” Grzegorza Wiśniewskiego oraz na „Narodowe czytanie Rejsu” Bartosza Szydłowskiego - wymienia Paulina Wenderlich z działu promocji Teatru Polskiego. - Jeśli chodzi o ten ostatni, pragnę zaznaczyć, że widzowie nie powinni się obawiać określenia „czytanie”. To pełnoprawny spektakl, który powstał za sprawą inspiracji kultowym filmem „Rejs” Marka Piwowskiego.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Ostatnie miejsca zostały jeszcze na „Kopciuszka” Anny Smolar oraz na spektakl „Herosi transformacji. Nacjopolis” Pożaru w Burdelu. Nie ma natomiast miejsc na „Wściekłość”, „Wesele” i „Witaj w moim domu. Medytacja o kobiecie z wydm”.
- Jest nam bardzo miło, że propozycje - a są naprawdę różnorodne - przygotowane na tegoroczną edycję Festiwalu Prapremier cieszą się takim zainteresowaniem - mówi Wenderlich i dodaje. - Zapraszamy także na spektakl „Archipelag” Teatru Tańca Caro. Taniec współczesny to bardzo ważna forma wypowiedzi w teatrze. Pozwala na stworzenie nowych jakości dramaturgicznych.
Przypominamy, że ta edycja festiwalu jest pierwszą pod rządami nowego dyrektora Teatru Polskiego, Łukasza Gajdzisa. Początkowo, w związku z brakiem dotacji z ministerstwa kultury, Prapremiery miały się w ogóle nie odbyć. Gajdzis jednak zdecydował inaczej. - Nie wyobrażam sobie, żeby taką markę, jaką jest Festiwal Prapremier można było tak po prostu odwołać - mówił w czasie wrześniowej konferencji prasowej, gdy obejmował stanowisko dyrektora bydgoskiej sceny.
Prapremiery rozpoczynają się w najbliższy piątek. Czy wszystko jest już gotowe? - Do festiwalu zostało nam zaledwie kilka dni, więc prace idą pełną parą - odpowiada Paulina Wenderlich. - Jeśli chodzi o stronę promocyjną, teraz jest najbardziej gorąco. Natomiast kiedy festiwal już się zacznie, bardzo dużo pracy czeka ekipę techniczną, ale na wszystko jesteśmy przygotowani.
Tegoroczna edycja Festiwalu Prapremier nosi podtytuł „Prapremiery Nie/chciane”. Dlaczego? Jak czytamy w materiałach prasowych imprezy: „Nazwa narodziła się z chęci pokazania na scenie tego, co często teatr publiczny odrzuca w swoim repertuarze, a czego widzowie oczekują”.
Pogoda na dzień (09.10.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news