Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskupiec. Zostanie polny trakt

Bogumił Drogorób
fot. Bogumił Drogorób
Z Lipinek do Bielic (gmina Biskupiec) droga wiedzie polnym traktem. I tak już zostanie. Przynajmniej w najbliższym czasie.
Biskupiec. Zostanie polny trakt
fot. Bogumił Drogorób

(fot. fot. Bogumił Drogorób)

Wersje o budowie 3,2 km drogi, która nie doszła do skutku, są dwie. Pierwszą wójta gminy Biskupiec Kazimierza Tomaszewskiego, druga Stanisława Czajki, starosty nowomiejskiego.

Wójt już od dłuższego czasu zbierał opinie mieszkańców wsi Lipinki. Droga do Bielic niby jest, ale to polny trakt. Usłyszał o schetynówkach, o wnioskach, dotacjach i przymierzył się.

Fachowcy obliczyli, że kosztować będzie ok. 5,6 mln złotych. Uznał więc, że warto sięgnąć po 2,8 mln złotych z budżetu państwa, a resztę wygospodarować samemu. Brakowało mu jedynie partnerstwa gospodarczego powiatu.

- Właściwie brakowało mi 90 000 złotych. Gdyby starosta wprowadził korekty do budżetu powiatowego i potwierdził gotowość takiego współfinansowania, można by drogę budować. Niestety, starosta mi nie pomógł. W całości wniosku zabrakło mi 6 punktów. Budowy drogi nie będzie - mówi Kazimierz Tomaszewski. - Jest mi przykro, ale również mieszkańcom gminy Biskupiec. Tym bardziej, że pan czajka pochodzi z Biskupca, tu został dyrektorem szkoły, tu działał w samorządzie, był przewodniczącym Rady Gminy. Gdy został starostą trochę o nas zapomniał.

Opowiadając o zmarnowanej - jego zdaniem - inicjatywie, wójt Biskupca przywołuje przykłady świadczące o zaangażowaniu gminy tam, gdzie inicjatywa, przede wszystkim powinność należała do instytucji powiatowych.

- Tylko w latach 2006/2007 zbudowaliśmy 14 km chodników, także wzdłuż drogi powiatowej. Kładliśmy kostkę z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców, estetykę wsi. Nasza gmina wydała na to 2,1 mln złotych. Ile otrzymaliśmy z powiatu? Nic. Ani grosza. Robiłem te chodniki, choć to nie nasze, gminne, tylko powiatowe. Myślałem więc, że chociaż tu znajdę sojusznika. Cóż...

W wersji Stanisława Czajki, starosty nowomiejskiego, fakty są inne. Po pierwsze, starosta uważa, że sprawa trafiła na ostatnią chwilę. Pismo od wójta Biskupca, z prośbą o przyłączenie się do inicjatywy, o partnerstwo, nosi datę 18 listopada. W tymże piśmie sam wójt zaznacza, że termin składania wniosków do inicjatywy "... w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych...upływa 21 listopada br...". Rzeczywiście, czasu nie było. Tym bardziej, że starosta miał wyjazd służbowy do Bydgoszczy, załatwiać temat doprowadzenia gazu do powiatu nowomiejskiego.

Schetynówkę, do rozpracowania, zlecił szefowi Zarządu Dróg Powiatowych, a finansistom ze starostwa zanalizowanie w jakim czasie jest możliwa zmiana w budżecie i ile może powiat wyłożyć, natychmiast, gotówki. Nie było to ani 90 000 złotych, ani połowa tej sumy. Ale to nie miało większego znaczenia. Starosta bowiem sprawdził wszelkie warunki otrzymania dotacji z budżetu państwa, a z nich wynikało jasno, że na wniosek partner musi zgromadzić (zagwarantować) 5 proc. kosztów całej inwestycji. W przypadku drogi Lipinki - Bielice (5,6 mln złotych) oznaczało to 275 000 złotych. Takich pieniędzy powiat nie mógł zagwarantować.

Starosta ma przede wszystkim żal do wójta, że nie wsiadł w samochód, nie przyjechał odpowiednio wcześniej, aby porozmawiać o drodze, o ważnej w końcu inwestycji, tylko zaczął od urzędowego pisma. I to na ostatnią chwilę. Ostatecznie władze powiatu, po akceptacji samorządu, gotowe były wyłożyć 15 000 złotych, jako gwarancję partnerstwa. W tej sytuacji wójt Biskupca poinformował władze powiatu, że odstępuje od tej inicjatywy.

- Przyjechał do mnie szef Zarządu Dróg Publicznych i poprosił, abym na piśmie o partnerstwo dopisał to co powiedziałem w rozmowie telefonicznej. I dopisałem ręcznie: po rozmowie telefonicznej odstąpiłem od współfinansowania. Mój podpis, Kazimierz Tomaszewski. Cóż mogę dodać? Tematem tym nie zajmował się samorząd, ani zarząd powiatu, tylko pan starosta, jednoosobowo. Takie są fakty.

Faktem jest też, że nie tylko droga polana łączy Lipinki z Bielicami (3,2 km), jest także asfaltowa, okrężna, kilkanaście kilometrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska