- Pomyliłem się we wniosku - przyznaje gospodarz z pow. aleksandrowskiego. - To był głupi błąd, nie miał wielkiego znaczenia, ale zostałem ukarany. Obcięto mi jednak płatności o kilkaset złotych. Ciekaw jestem, co się stało z tymi pieniędzmi. Wróciły do budżetu państwa, a może kasy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa? Na co zostały przeznaczone?
Rolnik chciałby też wiedzieć, z jakich powodów gospodarze z Pomorza i Kujaw najczęściej tracą część dopłat.
Muszą być powody
Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Regionalnego ARiMR, wyjaśnia, że płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz płatności ONW najczęściej ulegają zmniejszeniu lub wykluczeniu z następujących powodów:
- zawyżenia deklaracji (tzw. przedeklarowania powierzchni lub liczby zwierząt),
- niezgłoszenia wszystkich gruntów rolnych,niezgodności z wymaganiami w zakresie płatności za zazielenienie - nieprzestrzeganie obowiązku dywersyfikacji upraw, utrzymania obszarów proekologicznych (EFA), nierealizowanie praktyki w zakresie trwałych użytków zielonych (TUZ),
- złożenia wniosku lub zmiany do wniosku po wyznaczonym terminie,
- nieprzestrzegania zasady wzajemnej zgodności, niewypełnienia warunków kwalifikowalności dotyczących danych płatności (na przykład niespełnienie kryterium wieku zwierząt – płatności związane do zwierząt, brak umowy rolnika z producentem cukru – płatność do powierzchni uprawy buraków cukrowych).
Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!
Wracają do budżetu Unii
- Płatności bezpośrednie są instrumentem pomocy finansowej realizowanym w ramach Wspólnej Polityki Rolnej z Europejskiego Funduszu Rolnego Gwarancji (EFRG), który jest funduszem unijnym - przypomina Katarzyna Kaczmarek-Sławińska. - Przepisy unijne określają roczną kopertę finansową dla każdego z państw.
Co się dzieje z pieniędzmi, które nie trafią do rolników, bo obcięto im część dopłat?
- Pieniądze wracają do budżetu Unii Europejskiej, nie są przekazywane na pensje i pochodne dla pracowników lub na utrzymanie infrastruktury agencji! - podsumowuje dyrektor toruńskiego oddziału ARiMR.