https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bomba ekologiczna w Czołówku wciąż tyka

Firma, która zbudowała składowisko niebezpiecznych odpadów w Czołówku zniknęła  „w sinej dali”.  Sini ze złości są teraz mieszkańcy wsi i okolicy.
Firma, która zbudowała składowisko niebezpiecznych odpadów w Czołówku zniknęła „w sinej dali”. Sini ze złości są teraz mieszkańcy wsi i okolicy.
Firma, która zbudowała składowisko niebezpiecznych odpadów w Czołówku zniknęła „w sinej dali”. Sini ze złości są teraz mieszkańcy wsi i okolicy.

Zaczęło się w 2011 r., gdy na jednej z posesji zorganizowany został magazyn odpadów. Zajęła się tym firma, która wydzierżawiła teren od gospodarza. Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, gospodarz otrzymał pozytywną decyzję ze starostwa, firma zobowiązała się przestrzegać wszelkich reżimów dotyczących ochrony środowiska.

Dziś po niej nie ma śladu. Jedyny ślad - to liczne postępowania prokuratorskie prowadzone w kraju wobec firmy, próby odnalezienia właścicieli. Jak na razie - bezskuteczne.

ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy za granicą [STAWKI]

- Myśmy już od początku protestowali przeciwko budowie tych magazynów i składowaniu takich materiałów, no ale firma dostała zgodę ze starostwa, więc formalnie wszystko było legalne - mówi Józef Ignasiak, sołtys Czołówka. - Wciąż walczymy o to, żeby władze coś z tym zrobiły, ale wszyscy tylko ręce rozkładają.

Z tykającą bombą ekologiczną w Czołówku nie można czekać. - Starostwo i my, w gminie Radziejów, chcemy tę sprawę jak najszybciej rozwiązać - mówi wójt Marek Szuszman. - Trzeba składowisko zlikwidować, co jednak jest kosztowne, dlatego staramy się o dotacje z różnych źródeł. Następnie trzeba będzie wyegzekwować zainwestowane pieniądze od firmy, która do całej tej krytycznej sytuacji doprowadziła.

Zasadniczo jest to problem starostwa, bo to ono formalnie wydało zgodę na budowę magazynu. Gmina Radziejów likwidację magazynu niebezpiecznych odpadów wpisała nawet do wspólnej strategii rozwoju powiatu. Oszacowano koszt tego przedsięwzięcia na 1 mln złotych. To oczywiste, że gmina sama nie jest w stanie ponieść takich kosztów. Nie udźwignie ich także powiat.

- Cały czas staramy się wyegzekwować od firmy jej zobowiązania, składamy wnioski w urzędzie skarbowym, także w prokuraturze, która prowadzi w tej sprawie postępowanie - zapewnia Marek Wojtysiak, sekretarz powiatu, kierownik wydziału ochrony środowiska, rolnictwa i infrastruktury w Radziejowie. - Wystąpiliśmy do ministerstwa o pomoc finansową przy likwidacji tego magazynu. Ale przed tym musimy sprawdzić, co tam naprawdę jest. Dlatego zamierzamy zlecić ekspertyzę. Ze tę zapłacimy sami, ale to będzie możliwe dopiero w przyszłym roku.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
czołowianin

:ph34r: powaznie,ach niech se tyka a moze i wybuchnie

g
gość

Brawo

G
Gość
W dniu 26.10.2016 o 21:19, Gość napisał:

Kto wydawał decyzje, kto weryfikował firmy, gdzie są teraz Ci urzędnicy? Ponoszą jakiekolwiek konsekwencje swych działań? Dlaczego mieszkańcy Czołówka nie podejmą bardziej drastycznych kroków a mianowicie zastanowienie się nad odwołaniem Wójta skoro sam pewnie nie poda się do dymisji? Gmina nie ma 1 mln zł na zamknięcie wysypiska? Gdzie są te wielkie pieniądze z podatków od wiatraków, miały być w tym roku? Wystarczy mniej imprezek, mniej wydatków na byle co a pomyśleć o mieszkańcach, to jest hańbiące. Śmieszą mnie Ci eksperci, że czekają na ekspertyzy, działania prokuratury, zanim prokurator dobierze się do tej firmy to minie kilka ładnych lat a trzeba działać natychmiast czyli co podnosimy podatki aby szukać kaski?Na co Wy liczycie na morele z kopca? W tym roku nie kopcowali! Wyjdziecie do ludzi w 2018 roku jak będą wybory? ps. aha to samo będzie z wiatrakami, firmy się zmyją i nic po nich nie zostanie (no dobra beton w ziemi) i też trzeba będzie ich szukać ale to dużo cięższy wysiłek będzie

Proszę zrozumcie nasz powiat, gmina Radziejowska i jej władze mydlą wam oczy Pan Starosta Pan Wójt to koalicja w powiecie i mają Czołówek w du*** tylko Wasze głosy są potrzebne by dalej mogli Was dalej w konia robić. Pozdrawiam Panią radną z Czołówka bardzo inteligentna kobieta i walczy o Was widziałam ją nie raz w starostwie. Słyszałam też opinie że konsekwentna.Pani Mariolu tak trzymać jesteście porządni znam Was . Pani brat też super jako Burmistrz u nas i tak trzymajcie. Widać że szanujecie ludzi.

a
aj
I chyba wybuchła! !!
G
Gość

Kto wydawał decyzje, kto weryfikował firmy, gdzie są teraz Ci urzędnicy? Ponoszą jakiekolwiek konsekwencje swych działań? Dlaczego mieszkańcy Czołówka nie podejmą bardziej drastycznych kroków a mianowicie zastanowienie się nad odwołaniem Wójta skoro sam pewnie nie poda się do dymisji?

 

Gmina nie ma 1 mln zł na zamknięcie wysypiska? Gdzie są te wielkie pieniądze z podatków od wiatraków, miały być w tym roku? Wystarczy mniej imprezek, mniej wydatków na byle co a pomyśleć o mieszkańcach, to jest hańbiące.

 

Śmieszą mnie Ci eksperci, że czekają na ekspertyzy, działania prokuratury, zanim prokurator dobierze się do tej firmy to minie kilka ładnych lat a trzeba działać natychmiast czyli co podnosimy podatki aby szukać kaski?

Na co Wy liczycie na morele z kopca? W tym roku nie kopcowali! Wyjdziecie do ludzi w 2018 roku jak będą wybory?

 

ps. aha to samo będzie z wiatrakami, firmy się zmyją i nic po nich nie zostanie (no dobra beton w ziemi) i też trzeba będzie ich szukać ale to dużo cięższy wysiłek będzie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska