1 z 25
Przewijaj galerię w dół
Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod...
fot. Czytelnik Piotr

Bomba pod samochodem nauczycielki? Ewakuacja szkoły w Warlubiu

Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod samochodem. Z budynku ewakuowano prawie 700 osób. Dokonano już detonacji ładunku.

Nauczycielka Zespołu Szkół w Warlubiu w powiecie świeckim przyjechała do szkoły swoim citroenem i kiedy zatrzymała auto i wyszła z niego usłyszała dziwny sygnał - relacjonuje sierż. szt. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Okazało się, że dźwięki dochodzą spod auta. - Pod autem zobaczyła przymocowany do niego pojemnik z nieznaną substancją i jakiś tykający mechanizm - dodaje Tarkowska.

Natychmiast o tym poinformowała dyrekcje i policję.

W związku z niebezpieczeństwem ewakuowano Zespół Szkół w Warlubiu oraz podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego. - To jest łącznie około 680 osób - dodaje rzeczniczka.

Jak przebiega akcja?

Joanna Tarkowska, rzeczniczka KPP Świecie: - Pirotechnicy z KWP w Bydgoszczy za pomocą robota odłączyli urządzenie spod samochodu nauczycielki. Na razie warunki atmosferyczne utrudniają prowadzenie akcji.

Policjanci wrócą do niej, gdy przestanie padać deszcz.

Jak donosi nasz Czytelnik, zdetonowano ładunek, który wymontowano spod samochodu.

Maria Jankowiak, dyrektor SP w Warlubiu: - Ładunek został zdetonowany, słyszałam trzy wybuchy. To się działo podczas wielkiej ulewy, na szczęście wcześniej zdążyliśmy odwołać dzisiejsze lekcje i o godz. 10.55 uczniowie odjechali do domów. Ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie, nawet przedszkolaki opuściły budynek w ciągu 10 minut.
Dyrektorka nie chce podawać nazwiska nauczycielki, która przyjechała do szkoły z ładunkiem pod podwoziem. Dodaje przy tym, że nie powinno wiązać się tej sprawy z uczniami z Warlubia. - Ta pani dojeżdża do naszej szkoły z Grudziądza. Przyjechała na poranny dyżur o godz. 7. Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek z naszych uczniów mógłby pojechać do Grudziądza i montować ładunek pod jej samochodem - mówi dyrektorka.
Jeden z obserwatorów akcji powiedział nam nieoficjalnie, że nauczycielka jest w trakcie rozwodu. - Może ładunek ma związek z tą sprawą? - zastanawia się.

Autorzy: ak, aga


INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

2 z 25
Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod...
fot. Nadesłane od mieszkańca gminy Warlubie

Bomba pod samochodem nauczycielki? Ewakuacja szkoły w Warlubiu

Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod samochodem. Z budynku ewakuowano prawie 700 osób. Dokonano już detonacji ładunku.

Nauczycielka Zespołu Szkół w Warlubiu w powiecie świeckim przyjechała do szkoły swoim citroenem i kiedy zatrzymała auto i wyszła z niego usłyszała dziwny sygnał - relacjonuje sierż. szt. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Okazało się, że dźwięki dochodzą spod auta. - Pod autem zobaczyła przymocowany do niego pojemnik z nieznaną substancją i jakiś tykający mechanizm - dodaje Tarkowska.

Natychmiast o tym poinformowała dyrekcje i policję.

W związku z niebezpieczeństwem ewakuowano Zespół Szkół w Warlubiu oraz podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego. - To jest łącznie około 680 osób - dodaje rzeczniczka.

Jak przebiega akcja?

Joanna Tarkowska, rzeczniczka KPP Świecie: - Pirotechnicy z KWP w Bydgoszczy za pomocą robota odłączyli urządzenie spod samochodu nauczycielki. Na razie warunki atmosferyczne utrudniają prowadzenie akcji.

Policjanci wrócą do niej, gdy przestanie padać deszcz.

Jak donosi nasz Czytelnik, zdetonowano ładunek, który wymontowano spod samochodu.

Maria Jankowiak, dyrektor SP w Warlubiu: - Ładunek został zdetonowany, słyszałam trzy wybuchy. To się działo podczas wielkiej ulewy, na szczęście wcześniej zdążyliśmy odwołać dzisiejsze lekcje i o godz. 10.55 uczniowie odjechali do domów. Ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie, nawet przedszkolaki opuściły budynek w ciągu 10 minut.
Dyrektorka nie chce podawać nazwiska nauczycielki, która przyjechała do szkoły z ładunkiem pod podwoziem. Dodaje przy tym, że nie powinno wiązać się tej sprawy z uczniami z Warlubia. - Ta pani dojeżdża do naszej szkoły z Grudziądza. Przyjechała na poranny dyżur o godz. 7. Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek z naszych uczniów mógłby pojechać do Grudziądza i montować ładunek pod jej samochodem - mówi dyrektorka.
Jeden z obserwatorów akcji powiedział nam nieoficjalnie, że nauczycielka jest w trakcie rozwodu. - Może ładunek ma związek z tą sprawą? - zastanawia się.

Autorzy: ak, aga


INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

3 z 25
Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod...
fot. Czytelnik Piotr

Bomba pod samochodem nauczycielki? Ewakuacja szkoły w Warlubiu

Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod samochodem. Z budynku ewakuowano prawie 700 osób. Dokonano już detonacji ładunku.

Nauczycielka Zespołu Szkół w Warlubiu w powiecie świeckim przyjechała do szkoły swoim citroenem i kiedy zatrzymała auto i wyszła z niego usłyszała dziwny sygnał - relacjonuje sierż. szt. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Okazało się, że dźwięki dochodzą spod auta. - Pod autem zobaczyła przymocowany do niego pojemnik z nieznaną substancją i jakiś tykający mechanizm - dodaje Tarkowska.

Natychmiast o tym poinformowała dyrekcje i policję.

W związku z niebezpieczeństwem ewakuowano Zespół Szkół w Warlubiu oraz podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego. - To jest łącznie około 680 osób - dodaje rzeczniczka.

Jak przebiega akcja?

Joanna Tarkowska, rzeczniczka KPP Świecie: - Pirotechnicy z KWP w Bydgoszczy za pomocą robota odłączyli urządzenie spod samochodu nauczycielki. Na razie warunki atmosferyczne utrudniają prowadzenie akcji.

Policjanci wrócą do niej, gdy przestanie padać deszcz.

Jak donosi nasz Czytelnik, zdetonowano ładunek, który wymontowano spod samochodu.

Maria Jankowiak, dyrektor SP w Warlubiu: - Ładunek został zdetonowany, słyszałam trzy wybuchy. To się działo podczas wielkiej ulewy, na szczęście wcześniej zdążyliśmy odwołać dzisiejsze lekcje i o godz. 10.55 uczniowie odjechali do domów. Ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie, nawet przedszkolaki opuściły budynek w ciągu 10 minut.
Dyrektorka nie chce podawać nazwiska nauczycielki, która przyjechała do szkoły z ładunkiem pod podwoziem. Dodaje przy tym, że nie powinno wiązać się tej sprawy z uczniami z Warlubia. - Ta pani dojeżdża do naszej szkoły z Grudziądza. Przyjechała na poranny dyżur o godz. 7. Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek z naszych uczniów mógłby pojechać do Grudziądza i montować ładunek pod jej samochodem - mówi dyrektorka.
Jeden z obserwatorów akcji powiedział nam nieoficjalnie, że nauczycielka jest w trakcie rozwodu. - Może ładunek ma związek z tą sprawą? - zastanawia się.

Autorzy: ak, aga


INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

4 z 25
Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod...
fot. Nadesłane od mieszkańca gminy Warlubie

Bomba pod samochodem nauczycielki? Ewakuacja szkoły w Warlubiu

Kobieta przyjechała do szkoły z tykającym mechanizmem pod samochodem. Z budynku ewakuowano prawie 700 osób. Dokonano już detonacji ładunku.

Nauczycielka Zespołu Szkół w Warlubiu w powiecie świeckim przyjechała do szkoły swoim citroenem i kiedy zatrzymała auto i wyszła z niego usłyszała dziwny sygnał - relacjonuje sierż. szt. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Okazało się, że dźwięki dochodzą spod auta. - Pod autem zobaczyła przymocowany do niego pojemnik z nieznaną substancją i jakiś tykający mechanizm - dodaje Tarkowska.

Natychmiast o tym poinformowała dyrekcje i policję.

W związku z niebezpieczeństwem ewakuowano Zespół Szkół w Warlubiu oraz podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego. - To jest łącznie około 680 osób - dodaje rzeczniczka.

Jak przebiega akcja?

Joanna Tarkowska, rzeczniczka KPP Świecie: - Pirotechnicy z KWP w Bydgoszczy za pomocą robota odłączyli urządzenie spod samochodu nauczycielki. Na razie warunki atmosferyczne utrudniają prowadzenie akcji.

Policjanci wrócą do niej, gdy przestanie padać deszcz.

Jak donosi nasz Czytelnik, zdetonowano ładunek, który wymontowano spod samochodu.

Maria Jankowiak, dyrektor SP w Warlubiu: - Ładunek został zdetonowany, słyszałam trzy wybuchy. To się działo podczas wielkiej ulewy, na szczęście wcześniej zdążyliśmy odwołać dzisiejsze lekcje i o godz. 10.55 uczniowie odjechali do domów. Ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie, nawet przedszkolaki opuściły budynek w ciągu 10 minut.
Dyrektorka nie chce podawać nazwiska nauczycielki, która przyjechała do szkoły z ładunkiem pod podwoziem. Dodaje przy tym, że nie powinno wiązać się tej sprawy z uczniami z Warlubia. - Ta pani dojeżdża do naszej szkoły z Grudziądza. Przyjechała na poranny dyżur o godz. 7. Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek z naszych uczniów mógłby pojechać do Grudziądza i montować ładunek pod jej samochodem - mówi dyrektorka.
Jeden z obserwatorów akcji powiedział nam nieoficjalnie, że nauczycielka jest w trakcie rozwodu. - Może ładunek ma związek z tą sprawą? - zastanawia się.

Autorzy: ak, aga


INFO Z POLSKI 8.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Pozostało jeszcze 20 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Przytulne wnętrza domu Małgorzaty Sochy. Tak z mężem i dziećmi mieszka znana aktorka

Przytulne wnętrza domu Małgorzaty Sochy. Tak z mężem i dziećmi mieszka znana aktorka

Makabryczne odkrycie przy cmentarzu w Goszczewie. Na parkingu leżały ludzkie szczątki

Makabryczne odkrycie przy cmentarzu w Goszczewie. Na parkingu leżały ludzkie szczątki

Przybywa medalistów. Odznaczenie otrzymała m. in. 100-letnia pani Michalina z Zalesia

Przybywa medalistów. Odznaczenie otrzymała m. in. 100-letnia pani Michalina z Zalesia

Zobacz również

Przytulne wnętrza domu Małgorzaty Sochy. Tak z mężem i dziećmi mieszka znana aktorka

Przytulne wnętrza domu Małgorzaty Sochy. Tak z mężem i dziećmi mieszka znana aktorka

Wypadek w miejscowości Grzywna pod Chełmżą. Samochód marki BMW uderzył w skuter

Wypadek w miejscowości Grzywna pod Chełmżą. Samochód marki BMW uderzył w skuter