https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bon dla nauczycieli 2020 - zasady. MEN daje nauczycielom bon na zakup sprzętu do zdalnego nauczania

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Rząd chce dać nauczycielom bon na zakup sprzętu niezbędnego do prowadzenia zdalnych lekcji.
Rząd chce dać nauczycielom bon na zakup sprzętu niezbędnego do prowadzenia zdalnych lekcji. pixabay.com
- To, co było nam potrzebne kupiliśmy już na wiosnę - tak nauczyciele komentują wprowadzenie przez rząd bonu na zakup sprzętu niezbędnego do zdalnego nauczanie. Ma on wynieść 500 zł.

Zobacz wideo: Koronawirus. Pojawiły się nowe objawy

Bon dla nauczycieli będzie mógł być przeznaczony na zakup sprzętu, akcesoriów komputerowych lub oprogramowania, np. komputerów, kamer internetowych, zestawów słuchawkowych, tabletów graficznych, a także internetu.

Tylko na zakupy od września

- Mechanizm refundacji kosztów będzie bardzo prosty - informuje Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEN. - Nauczyciel złoży dyrektorowi placówki wniosek wraz z imiennym dowodem zakupu. Na tej podstawie najpóźniej do końca roku nauczyciel otrzyma dofinansowanie w wysokości kwoty wynikającej z faktur za sprzęt do kwoty 500 zł.

Co ważne, bon będzie można wykorzystać na zakupy dokonane między 1 września a 7 grudnia br. - To, co było mi potrzebne do prowadzenia zdalnych lekcji, kupiłem w kwietniu - mówi pan Adam, nauczyciel języka angielskiego. - Teraz bon właściwie nie jest mi potrzebny, bo nie muszę już inwestować w sprzęt. Wszystko mam, a za 500 zł nic konkretnego nie kupię.

- Uważam, że nauczyciele powinni mieć prawo wykorzystania bonu na sprzęt, który kupili w zeszłym roku szkolnym, gdy weszło zdalne nauczanie - dodaje pani Agnieszka, nauczycielka języka polskiego. - Nie rozumiem, dlaczego nie mogę przedstawić rachunku z wiosny. To byłoby uczciwe, bo przecież gdyby nie zamknięto szkół, nie musiałabym inwestować w lepszy laptop, żeby móc prowadzić lekcje z domu. Z tego powodu musiałam też kupić szybszy internet.

Z bonu będą mogli skorzystać nauczyciele uczący w klasach od pierwszej podstawówki do ostatniej klasy szkoły ponadpodstawowej. Do składanego wniosku trzeba będzie dołączyć imienny dowód zakupu.

Mało pieniędzy i za późno

- Właściwie trudno komentować tę decyzję rządu, zarówno jeśli chodzi o tryb przyznawania bonu, jak i o jego wysokość, która nie jest zadowalająca - mówi Mirosława Kaczyńska, wiceprezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu ZNP w Bydgoszczy i szefowa bydgoskiego oddziału związku. Oczywiście, nie spodziewaliśmy się, że ktokolwiek sobie o nas, nauczycielach przypomni. Można by więc powiedzieć: ludzki gest, ale jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Na razie wciąż nie znamy rozporządzenia, a ono tak naprawdę będzie podstawą do ubiegania się o te pieniądze i ich przyznawania.

Mirosława Kaczyńska także zauważa, że nauczyciele zaopatrzyli się w niezbędny sprzęt wiosną kupując go za własne pieniądze. A jak informuje MEN, nie będzie można uzyskać refundacji na podstawie zaległych faktur.

- Poza tym nauczyciele, którzy nie prowadzą lekcji zdalnych, np. osoby pracujące w świetlicach czy przedszkolach także korzystają ze sprzętu komputerowego w celach zawodowych. Przecież obecnie choćby rady pedagogiczne, zebrania z rodzicami odbywają się zdalnie - dodaje Mirosława Kaczyńska. - Nie wiemy jeszcze czy, np. z bonu będą mogli skorzystać nauczyciele zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin, czy to będzie miało jakieś znaczenie.

Można było zwolnić z z VAT

Do oferty rządu z entuzjazmem nie podchodzi również Sławomir Wittkowicz, szef Wolnego Związku Zawodowego „Forum - Oświata”. - 500 zł nie rozwiązuje żadnego problemu, jeśli chodzi o zdalne nauczanie - mówi. - Rząd swego czasu obiecywał, że przeznaczy 1 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy na zakup sprzętu dla edukacji. Uruchomienie tego unijnego wsparcia to jednak perspektywa dopiero przyszłego roku. Dlatego też w okresie przejściowym zaproponowaliśmy inne rozwiązanie: zwolnienie z podatku VAT nauczycieli i uczniów przy zakupie laptopa czy tabletu. Można byłoby określić, że takie zwolnienie przysługiwałoby raz na określoną liczbę lat i przy zakupie do konkretnej wysokości, np. d o 4 tys. zł. Nie było jednak zainteresowania.

Jak zapewnia MEN, państwo sfinansuje bon dla nauczycieli. Pieniądze mają zostać przekazane samorządom do 25 listopada br.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wlasnie dlatego ze nauczyciele sa zaopatrzeni bon wynosi tylko 500 :)

Sprzet nie jest juz problemem Problemem dla nauczycieli i uczniow jest internet ..Nauczanie online pozera mase GBjtow koszta ponosza i nauczyciele i uczniowie Na wsiach, gdzie mozna pomarzyc o internecie na kablu trzeba kupowac smieszne pakiety za grube pieniadze

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska