Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele i uczniowie na Strajku Kobiet. MEN żąda informacji, dyrektorzy odesłali... puste tabele

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Ewa Abramczyk-Boguszewska
MEN chce wyciągać konsekwencje wobec nauczycieli, którzy mieliby namawiać uczniów do udziału w strajku
MEN chce wyciągać konsekwencje wobec nauczycieli, którzy mieliby namawiać uczniów do udziału w strajku Łukasz Gdak/ Zdjęcie ilustracyjne
W Kujawsko-Pomorskiem wizytatorzy domagali się informacji o strajkujących uczniach i nauczycielach. - To była samodzielna inicjatywa niektórych wizytatorów - podkreśla kurator Marek Gralik. W odpowiedzi na pisma dyrektorzy szkół odesłali... puste tabele.

Zobacz wideo: Manifestanci zablokowali Bydgoszcz. Strajk kobiet - 26.10.2020

MEN sprawdza udział uczniów i nauczycieli w strajku kobiet

MEN postanowiło sprawdzić, czy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. "Zgodnie z zapowiedzią poprosiliśmy kuratorów oświaty o sprawdzenie czy takie sytuacje miały miejsce w ich regionie i jaka była na nie reakcja dyrektorów szkół" - poinformowało ministerstwo w mediach społecznościowych.

MEN grozi konsekwencjami

MEN zagroziło wyciągnięciem konsekwencji wobec pedagogów: "Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem" - czytamy w komunikacie.

Niektóre szkoły dostały tabelkę

Okazało się, że część nauczycieli w Kujawsko-Pomorskiem otrzymała maila w tej sprawie. - Dostałam od pani wizytator z kuratorium tabelkę, w której powinnam zamieścić informację dotyczącą sytuacji związanej z manifestacjami i udziałem w niej uczniów lub nauczycieli - mówi dyrektorka jednej z bydgoskich podstawówek. - Moje zadanie miałoby polegać na opisaniu zdarzenia i wskazaniu podjętych przeze mnie działań. Nic mi nie wiadomo, żeby w mojej szkole wystąpiły takie sytuacje, więc nic nie odpisałam na tę wiadomość.

To nie kurator wysłał maila

Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty odpowiada jednak, że nie wysyłał takiego pisma do szkół.

- Nie wysyłałem żadnego tego rodzaju pisma do dyrektorów szkół ani też nie wydawałem polecenia, aby takie pisma były wysyłane. To była samodzielna inicjatywa niektórych wizytatorów - podkreśla kurator Marek Gralik. - Dyrektorzy w takich przypadkach odsyłali puste tabele albo nie odpowiadali wcale.

Marek Gralik wyjaśnia, że wizytatorzy mieli kontaktować się z dyrektorami szkół w sytuacji, gdyby otrzymali skargi, np. od rodziców, że szefowie placówek zbierają informacje na temat udziału uczniów w protestach.

- Nie wpłynął żaden wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec nauczycieli, którzy mieliby uczestniczyć w protestach - dodaje kurator. - Zadaniem kuratorium nie jest pociąganie nauczycieli do odpowiedzialności za udział w nielegalnych protestach. To sprawa policji.

Marek Gralik wyjaśnił, że dyrektor szkoły może złożyć wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec nauczyciela, jeśli uzna, gdy ten zachowa się w sposób urągający godności zawodu nauczyciela. - Nie oznacza to jednak, że taki nauczyciel zostanie ukarany, ponieważ musi zostać przeprowadzone właściwe postępowanie - dodaje Gralik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska