MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boża męka w Wudzynku będzie jak nowa

(ale)
Przy bożej męce z figurą Chrystusa spotkaliśmy przy pracy Mariana Giczelę i Annę Wesołowską z synkiem Sebastianem
Przy bożej męce z figurą Chrystusa spotkaliśmy przy pracy Mariana Giczelę i Annę Wesołowską z synkiem Sebastianem Adam Lewandowski
Mieszkańcy Wudzynka postanowili zabrać się za odnowę bożej mękę, która centrum wsi zdobi już od prawie siedemdziesięciu lat.

Od kiedy przy drodze w samym centrum Wudzynka stoi boża męka? Tylko najstarsi mieszkańcy to pamiętają. Postawiono ją zaraz po wojnie, to był rok 1947 albo 1948. I opowiadają jej historię.

Otóż Niemcy w czasie wojny chcieli drogę przez wieś wyłożyć brukiem. Nawieźli dużo kostki granitowej, ale nie zdążyli już drogi utwardzić. Wojna kończyła się, zbliżali się Ruscy i Niemcy uciekli. Pozostał granit.

Część kostki mieszkańcy rozkradli, a z tego co pozostało, postanowiono zbudować bożą mękę. Władze nie sprzeciwiały się. Kilkanaście lat temu podniszczona figura Jezusa Chrystusa została odnowiona, wtedy też umieszczona została w szklanym domku.

- Ale po latach - mówi Marian Giczela z Wudzynka - cokół był już tak zniszczony, że trzeba było zabrać się za remont całej bożej męki. Mieszkańcy nie szczędzili na to datków. Wystarczyło na położenie nowych fug, na nowe granitowe elementy. Trzeba jeszcze odświeżyć figurę, szklany domek i wykonać ogrodzenie. - Roboty - zapewnia Marian Giczela - zakończymy jeszcze przed nabożeństwami majowymi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska