https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brat Ewy Tylman pyta internautów o Adama Z. A ci są zaskoczeni: "Ten post zwalił mnie z nóg"

ZSN
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. To zdjęcie, które wykonała przed wyjściem na imprezę, na której bawił się m.in. Adam Z.
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. To zdjęcie, które wykonała przed wyjściem na imprezę, na której bawił się m.in. Adam Z.
Ewa Tylman jest poszukiwana od listopada. Sprawą zajmują się nie tylko policjanci. W niedzielę brat Ewy poprosił na facebooku o opinię internautów. "Będąc w sytuacji Adama Z., jaką najbardziej dla siebie korzystną linię obrony byście przyjęli?" - pyta.

Post, który brat Ewy zamieścił na facebookowej stronie "Zaginęła Ewa Tylman", wzbudził duże emocje wśród internautów. Brat zaginionej napisał w nim:

"Będąc w sytuacji Adama Z., jaką najbardziej dla siebie korzystną linię obrony byście przyjęli? Przy wzięciu pod uwagę następujących wariantów:

1) Weszli razem na most, a on wrócił sam.

2) Nie wchodzili na most, niemniej jednak wszystko rozegrało się w jego okolicach i na pewno nie było zejścia po schodach."

Brat Ewy apeluje o zaangażowanie zwłaszcza osoby, które mają pojęcie o kodeksie karnym. Jednocześnie zaznacza, że rodzina ma status pokrzywdzonych, ale otrzymała odmowę dostępu do akt sprawy, która jest uzasadniona dobrem śledztwa. "Jest to dla nas niekorzystne i złożyliśmy zażalenie" - dodaje.

Internautów post brata Ewy mocno zaskoczył. Część z nich nie kryje nawet oburzenia.

"Po co Panu ta zabawa? Jeśli szuka Pan merytorycznej odpowiedzi, a nie zabawy, to powinien Pan udać się do adwokata? Zresztą zabawa, w co by było gdyby, zdecydowanie jest tutaj nie na miejscu" - pisze Hanna.

"No ten dzisiejszy post zwalił mnie z nóg. Po co ludziom zadawać takie pytania. Zostawię to bez komentarza" - dodaje Anna.

A Xawery nie ukrywa zdziwienia. "Jak można na fejsie dyskutować o tym, jaką linię obrony przyjął podejrzany? To jest tylko i wyłącznie sprawa podejrzanego i jego obrońców! Szanowny Panie, proszę nie dziwić się że odmawia się Państwu dostępu do akt... Skoro potrafi Pan szukać merytorycznych odpowiedzi na portalu społecznościowym! Będac na miejscu prokuratora, oskarżyłbym Pana o mataczenie oraz utrudnianie śledztwa."

Będąc w sytuacji Adama Z. jaką najbardziej dla siebie korzystną linię obrony byście przyjęli? Przy wzięciu pod uwagę...

Posted by Zaginęła Ewa Tylman/Missing person Ewa Tylman on 17 stycznia 2016

ZOBACZ TEŻ:

Nagranie z monitoringu, na którym widać zaginioną Ewę:

Komentarze 49

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

y
yh
Jak narazie to on jedyny odmowil barania na wariografie. przeciez nikt go nie bedzie pytal o nic co ma zwiazek z jego praca ale co ma zwiazek z Ewa. A coz, jakims dziwnym trafem stwierdzono ze jednak ze wzgledu na prace on nie ma tego robic a on jakos wielc enie protestowal. wybacz ale jesli mi zaginela osoba bliska ktora kocham to zrobilabym wszystko nawet jesli mialoby to znaczyc ze mnie wyleją z pracy.
R
R
... nie wiem czym sie sugerujesz. jakby to mialo byc prawdo to musialby to planowac zanim wg zmiennych zdan brata nt jej dlugosci znajomosci z Adamem Z - ja wogole poznał. Na jego stronie i insta od jakiegos roku-dwóch miał chłopaka. Więc dziwne zeby facet z takim wyprzedzeniem pod ewentualne 'alibi' i zbrodnie planowal to na naście miesiecy przed. Do tego narazajac siebie i rodzinę na szykany. W srodowisku LGTB w Poznaniu byl znany,mial tam znajomych jak tylko do Poznania zjechal. Wiec daruj sobie takie gadanie ze stal sie gejem zeby wybrnac z sytuacji :D
A
Anka
Mi sie wydaje,że jej brat coś kręci. I fakt ojciec Adam O a nie Adam Z jest radnym. Najlepsze jest to,że jej brat zaprzeczal jakoby ona sie z Adamem Z znała przed przyjeciem go do pracy i ze nie zna jej chłopaka co jest bzdura bo cała trójka sie znała, a on nawet z Ewa kilka lat. Ba! Nawet brat Ewki go zna i niech nie zaprzecza bo przy pierwszych postach zanim aresztowali Adama Z on sam o tym wspominał w komentarzach po czym pieknie to wykasował i zaczal twierdzic ze Ewka poznala Adama w pracy i tylko o pracy dyskutowali. To jakis cel w tym ma,pytanie jaki? Mysli ze ludzie to debile i zapomna co pisal wczesniej i uwierza ze dziewczyna sama z checia zostala z facetem z ktorym nawet nie pracowala w jednym Rossmanie? ( ona awansowala do innego, on zostal jako kasjer w drugim) i do tego on w poznaniu byl od wakacji w pracy,wiec moze razem przepracowali zalewdwie pare dni o ile wogóle przed jej awansem? I mamy uwierzyc ze goscia ktorego kilka razy widziala na oczy rzucila sie z nim na balowanie pomimo ze reszta wrócila juz do domu?CO ZA BZDURY. Dodatkowo usuwane sa wszystkie komentarze dotyczace relacji jej z rodzina czy jej z chlopakiem z ABW ktoremu jako snie podpadlo ze ona do domu nie wrocila, bo przeciez byl tak slepy ze wstajac do pracy nie skapnal sie biedak ze jej nie ma w domu i lozku. Super. Do tego dowiaduje sie w poludnie a zglasza jej zaginiecie po 17. Moim zdaniem to jest gruba sprawa w ktora raczej uwniklani sa jej bliscy a biorac pod uwage co znajomi mowia o nich, o plotkach ktore si epojawiaja w kazdej plotce jest ziarno prawdy ) to jej chlopak ma wiele za uszami i wiecej powodów by zniknela jesli chciala go zostawic, i dziwne pogloski dotyczace jej brata i tego czym sie zajmuje na boku. Ja nie wierzę ze Adam Z jest winny, raczej obawia sie o swoje zycie lub rodziny dlatego milczy. Swoja droga ABW moze bardzo zalezec na tym i rodzinie Adama O zeby wina zostala po stronie Adama Z i zeby prawda nie wyszła na jaw. Znalezli sobie kozla ofiarnego ktorego zastraszyli i tyle.
D
Donata
Napisz jeszcze może jakie jest zadłużenie polskich gmin w związku z tymi niby darmowymi dotacjami z Unii Europejskiej. Będziesz w szoku! Na wiele lat do przodu, polskie miasteczka i miasta są zadłużone w bankach... jakich najczęściej...? Zgadnij! Niemieckich! I to jest właśnie Unia Europejska - nic nie dają niestety za darmo.
S
Szu
"Skąd"
Raz, mogla je komus wyslac
Dwa, czy to zdjecie na pewno robione tuz przed impreza..
Trzy, zrobil je ktos z towarzystwa z ktorym byla
G
Gosc
Może to nie tylko kumpela........
A
Alesandra
Ktoś pisał że często kłóciła się że swoim chłopakiem sąsiedzi opowiadali a Adama bardzo lubiła podobno jej chlopak nie chciał żeby pracowała z Adamem bo był zazdrosny i kazał jej się przenieść. Widać na nagraniach że się bardzo nawet bardziej lubili..........
A
Alfred Hiczkok
Adam trzymaj się !
b
b
przecież do momentu zaginięcia mogła komuś je przesłać e-mailem czy mms-em
Z
Zagadka
Ja tylko się zastanawiam z kąd mają to zdjęcie zrobione przez nią jej tel.tuż przed wyjściem na imprezę... przecież telefon zaginął razem z Ewą...
j
ja
Od poczatku sprawy,od pierwszego dnia obserwuję brata Ewy i jest on dla mnie dziwny.Nie będe się rozpisywać ,ale dodam tylko ,ze w kwestii ludzi na przestrzeni 15 stu lat,nigdy się nie mylę. W przypadku Katarzyny W. kiedy przyklejała plakaty ,kiedy ją zobaczyłam,usłyszałam...wiedziałam że jest morderczynią. Brat zachowuje i wypowiada się dziwnie-to tyle ode mnie.
e
edek
a skąd w ogóle wiesz czy to była prawda ? masz jakieś niepodważalne dowody ? pewnie przepisujesz bzdury innych komentujących z innych portali żeby się popisać. Jak mówił Jezus "nie sądzcie żebyście nie byli sądzeni"
k
kpina
To ten kochany brat szuka siostry co ja molestował ?? dlaczego takie brudy nie zostały w rodzinie tylko był akt oskarżenia ?? moze sytuacja sie powtórzyła ??? i brat musiał .....
G
Go
Mam wrażenie źe jej już nie szukają. Za miesiąc Adaś wyjdzie. I luzik
g
grzesiu
Przez jakiś czas po zaginięciu nie brałem w ogóle pod uwagę motywu seksualnego bo jeśli Adam Z. jest gejem to przecież nie zrobiłby czegoś takiego. Ale jak obejrzałem wiele razy te monitoringi z Mostowej i szczególnie z Wrocławskiej to jednak muszę przyznać , że cos w tym jest. Widać dość dokładnie jak próbuje pocałować Ewę na Wrocławskiej a na Mostowej to ich chód przypomina widok idącej zakochanej pary. Jeśli to okazałoby się prawdą to znacznie większe prawdopodobieństwo byłoby, że dochodząc do mostu nie weszli na niego, ale zeszli po lewej jego stronie w kierunku rzeki. Wtedy być może Adam chciałby iśc pod sam most żeby nikt ich nie widział i nikt się na nich przypadkowo nie natknął.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska