Brawa należą się ludziom kultury. W gminie Tuchola wiele się dzieje

W każdej z tych placówek wiele się działo i dzieje, tętnią życiem i mają różnorodną ofertę zarówno dla najmłodszych, młodzieży, jak i dla dorosłych.

Przed TOK-iem w tym roku jest duże wyzwanie, szykuje się remont, ale to nie jest fanaberia czy wymysł, a konieczność podyktowana warunkami bezpieczeństwa.

Biblioteka w zeszłym roku miała szczególną ofertę, bo obchodziła 70 urodziny. Jest najstarszą i największą placówką tego typu w regionie. - Nasza biblioteka odgrywa ważną rolę w tworzeniu i zachowaniu dziedzictwa kulturowego - informuje dyrektorka Hanna Szramka. - Niewątpliwie dużym wydarzeniem był w ramach obchodów jubileuszu placówki koncert Leszka Długosza.

Maria Ollick, podsumowując działalność BTK, zwróciła uwagę na nową formę zachęcania mieszkańców do udziału w imprezach poprzez wyjście w teren. W ramach obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa mieszkańcy mogli zapoznać się z tajemnicami zakamarków miasta. - Uważam, że jest to trafiona impreza. Dzieci i młodzież poznają historię, a dorośli mogą sobie przypomnieć daty historyczne - stwierdziła prezeska BTK. - Jest zapotrzebowanie na tego typu formę poznawania historii. Uczestnicy spaceru włączają się, przebierając się w historyczne stroje.

Radny Ireneusz Wesołowski zwrócił uwagę, że to, co się dzieje w tucholskich placówkach kulturalnych, zasługuje na duże uznanie. Podpytywał, czy znalazłyby się fundusze na wznowienie wydawania zeszytów historycznych. - A może znalazłaby się dodatkowa powierzchni dla biblioteki. Zasoby rosną, są tam też różne wystawy i czasem robi się ciasno - dodał radny.

Burmistrz podziękował wszystkim za współpracę i zaznaczył, że docenia pracę wszystkich ludzi kultury. - Będziemy dyskutować o nowych wydawnictwach, a rozbudowy nie ma w planach - dodał.

***