Broddniccy radni podnieśli podatki

Brodniccy rajcy przegłosowali większość uchwał zaproponowanych przez burmistrza. Przyjęto nowe stawki podatku za posiadanie psa. W przyszłym roku za czworonoga trzeba będzie zapłacić o 6 zł więcej niż dotychczas (stawka w br. - 42 zł).

- A za inne zwierzęta też możemy ustalić podatek? - dopytywał Marek Hildebrandt, przewodniczący rady. Uspokajamy posiadaczy kotów, chomików i innych zwierzaków, że zgodnie z ustawą wniesienie opłaty dotyczy tylko posiadaczy psów.

Za portfel będą musiały złapać się wszystkie osoby korzystające z miejsc na targowisku. W przyszłym roku będzie trzeba płacić więcej. Stawki dziennego korzystania wzrosły o złotówkę. Wyjątkiem są opłaty za korzystanie z miejsca na sprzedaż warzyw, kwiatów, jagód, nabiału oraz jaj (kosztuje ono złotówkę). Radna Renata Kamińska chciała całkowitego zlikwidowania tej daniny. Nie przyjęto jednak jej pomysłu. Pozostawiono symboliczną stawkę.

Podwyżka dotyczy też podatku od środków transportowych. Tutaj skoczyła ona w większości przypadków o 12 zł - w porównaniu do roku ubiegłego. Dotyczyć ona będzie głównie samochodów ciężarowych i ciągników.

Zapłacicie więcej za grunt i budynek

W przyszłym roku więcej zapłacą też właściciele nieruchomości - zarówno gruntów, jak i budynków lub ich części. Podatki wzrosną, w zależności od rodzaju przeznaczenia nieruchomości od 1 do 90 groszy. Tuż przed przystąpieniem do głosowania wprowadzono też kilka autopoprawek obniżających wstępne - sięgające górnych granic stawki. Najwyższa zmiana dotyczy podatku od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej i obiektów mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej od 1 metra kwadratowego. Tu stawka wzrosła z 18,3 zł do 19,2 zł.

Zgodnie z planem budżetu na rok bieżący do miejskiej kasy wpłynie z podatków od nieruchomości blisko 11 mln zł. Z czego blisko 4 mln będą pochodzić od osób fizycznych. Zgodnie z założeniami, po wprowadzonych na przyszły rok podwyżkach, miasto zyska dodatkowo około 300 tys. zł. - Zaproponowaliśmy zmniejszenie pierwotnych stawek dla dobra społeczeństwa - zapewnia burmistrz Wacław Derlicki. - To również efekt głosów radnych.

Punkt, na który czekali mieszkańcy - zatwierdzenie projektu uchwały dotyczącego taryfy za zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzenie ścieków został na wniosek radnych wykreślony z porządku obrad.