Pijanych - policja wyciąga z aut osobowych, ciągników i samochodów ciężarowych. Wpadają też rowerzyści po piwku. Nawet sądowy zakaz nie stanowi dla nich hamulca.
Przy ul. Wojska Polskiego w Brodnicy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę forda oriona. Już na pierwszy rzut oka stróże prawa zorientowali się, że kierowca jest mocno pijany. Badanie alkotestem 45-letniego Kazimierza S. wykazało 2,49 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna trafił do celi do wytrzeźwienia, a auto na parking strzeżony.
Przy ul. Sądowej w Brodnicy wczesnym popołudniem patrol ruchu drogowego zatrzymał do rutynowej kontroli kierowcę seata toledo. W czasie rozmowy z siedzącym za kierownica auta 41-letnim Jarosławem K. policjanci zorientowali się, że kierowca wsiadł za kółko w stanie nietrzeźwym. Wskaźnik alkotestu pokazał 1,82 prom. alkoholu w jego organizmie.
Na Nowym Osiedlu w Górznie patrolujący miasteczko policjanci z miejscowego posterunku wieczorem zatrzymali do kontroli kierowcę mitshubishi. Za kierownicą auta siedział 20-letni Paweł L. Badanie alkotestem stanu trzeźwości mężczyzny wykazało w jego organizmie 2,7 prom. alkoholu.
W Obórkach (gm. Osiek) patrol ruchu drogowego w czasie kontroli dokumentów kierowcy forda oriona zorientowali się, że kierowca jest pijany. Badanie alkotestem 55-letniego Ireneusza L. wykazało 2,26 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a samochodem zajęła się rodzina.
W Kruszynkach (gm. Brodnica) kilka minut przed północą patrol policji zwrócił uwagę na fiata fiorino. W czasie rozmowy z siedzącym za kierownica auta 20-letnim Jarosławem Ł. policjanci wyczuli woń alkoholu. Ich podejrzenia potwierdziło badanie stanu trzeźwości alkotestem. Wynik badania - 1,38 prom. Przy okazji wyszło na jaw, że Jarosław Ł. wsiadł za kierownicę mimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów.