- Chodnika przy ulicy Czarnieckiego domagamy się od ponad dwóch lat i za każdym razem kończy się na obietnicach - bulwersuje się mieszkaniec osiedla Grunwald w Brodnicy. - W końcu ruszyła budowa.
W czerwcu tego roku mieszkańcy otrzymali pismo z magistratu, w którym poinformowano ich, że podpisano umowę z wykonawcą na realizację chodnika po lewej stronie jezdni (od ulicy Wiejskiej). Ich radość była wielka, ale krótka. - Robotnicy rozpoczęli roboty. Jednak nie po tej stronie ulicy, po której było zaplanowane - zauważa jeden z przechodniów. - Miało być po lewej, a kostkę kładą po prawej stronie.
Coś się tu nie zgadza
Wjeżdżając na ulicę Czarnieckiego od ulicy Wiejskiej, to rzeczywiście chodnik budują po przeciwnej stronie, czyli po prawej. - Oszukali nas! - wykrzykują mieszkaniec.
Jak to się stało. Kto popełnił błąd? Może wykonawca źle odczytał plan budowy i pomylił strony. - Zgadzam się, że jest to tylko pomyłka. Powinno być po prawej stronie ulicy Czarnieckiego - wyjaśnia Zdzisława Marciniak, z wydziału rozwoju, współpracy zewnętrznej i informacji w brodnickim urzędzie miasta.
Niestety, wiceburmistrz podpisując pismo z błędami rzeczowymi, dał mieszkańcom nadzieję na upragniony przez nich chodnik po lewej stronie ulicy.
Nowa inwestycja jest w trakcie budowy. W połowie sierpnia nastąpi jej oddanie. Kto będzie z niej zadowolony? - Na pewno nie my - ludzie tu mieszkający! - złoszczą się Czytelnicy.
Ich zdaniem kostka po prawej stronie jezdni będzie stwarzała tylko problemy. - Zimą woda opadowa będzie zalewała jezdnię, bo nie ma tam kratki odpływowej. A nic nie wskazuje na to, że wykonawca zrobi jakiś odpływ - zauważają ludzie tamtędy przechodzący.
Zapewniają, że będzie dobrze
- Jest jeszcze trochę czasu do zakończenia budowy i wszystko będzie zrobione jak należy - zapewnia Marciniak.
Z informacji uzyskanej z magistratu wiemy, że obecna budowa kosztuje prawie 30 tys. zł., w tej kwocie ma być położone 255 mkw. kostki brukowej.
Natomiast inwestycja po lewej stronie ulicy jest planowana do realizacji na lata następne. Jej szacowany koszt to prawie 100 tys. zł. Taki wydatek jest podyktowany przebudową słupów sieci elektroenergetycznej i likwidacją rampy przeładunkowej.
Strefabiznesu.pl - wszystko o inwestycjach w regionie
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców