Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Nielegalne oprogramowanie w sklepie. Jak chronić się przed oszustami?

(Anna Matuszewska)
Zabezpieczone w brodnickiej firmie dyski trafiły do biegłego
Zabezpieczone w brodnickiej firmie dyski trafiły do biegłego (adesłane
- Niedawno w Brodnicy kupowałam komputer i nie wiem czy mam legalne oprogramowanie. Czy można to jakoś sprawdzić? Boję się, że wcisnęli mi lewy system. Co zrobić? - pyta się nasza Czytelniczka.

Podobnych głosów od soboty słychać więcej, po informacji jaka przyszła z policji. Okazało się, że funkcjonariusze z KWP w Bydgoszczy, zabezpieczyli w jednej z brodnickich firm, która zajmowała się sprzedażą komputerów i innego sprzętu elektronicznego, 7 dysków twardych i nawigację z nielegalnymi oprogramowaniami. - Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że w sklepie tym można kupić nie tylko legalne oprogramowanie, ale także nielegalne i to po znacznie niższej cenie - informuje Kamila Ogonowska z KWP w Bydgoszczy.

Czytaj o sprawie: Piraci komputerowi urzędowali w sklepie

Zabezpieczony sprzęt trafił do biegłego. Na podstawie jego opinii policja będzie mogła stwierdzić czy doszło do przestępstwa rozpowszechniania nielegalnego oprogramowania.

Policja rzecz jasna nie może podać, o który sklep chodzi. Jednak właściciele sprzętów zastanawiają się czy mogli przypadkiem zakupić sprzęt z "lewymi" programami. Co zrobić?

- Przede wszystkim należy wykonać spis zainstalowanego oprogramowania a następnie porównać go z posiadanymi licencjami - radzi Wojciech Płotka, informatyk, właściciel Portalu Regionalnego eBrodnica.pl. - Pomocne będą tu wszelkie faktury zakupu, naklejki legalizacyjne, karty licencyjne.

Na pytanie czy przeciętny użytkownik komputera sam może sprawdzić czy ma legalne oprogramowanie nie jest tak łatwo odpowiedzieć.

- Wymagana jest tu wiedza dotycząca instalacji i typów oprogramowania - podkreśla Wojciech Płotka. - Może natomiast w miarę panować nad sytuacją, nie instalując programów z nieznanych źródeł czy też ściągając wszystko co się da z internetu. Zanim coś zainstalujemy, sprawdźmy co to jest i na jakiej jest licencji. Dla przykładu wolno nam instalować oprogramowanie typu freeware np. 7-zip, ale zakupu licencji wymaga już oprogramowanie shareware np. WinZip, WinRAR. Warto sprawdzić czy oprogramowanie jest też darmowe dla użytkowników komercyjnych.

Pamiętajmy, że kupując komputer warto aby oprogramowanie było wyszczególnione na fakturze. Na samym sprzęcie (nie w pudełku) powinna być nalepiona naklejka legalizacyjna (Windows OEM). Na pozostałe oprogramowanie dowody legalności znajdują się na pudełkach z płytą instalacyjną lub w postaci kart rejestracyjnych.

- Warto wspomnieć, że w ostatnim czasie do większości komputerów nie jest już dostarczana płyta instalacyjna do systemu Windows - mówi Wojciech Płotka. - Klient sam musi sobie taką płytę "wypalić" za pomocą oprogramowania już zainstalowanego na komputerze.

Czytaj też: Jak chronić się przed internetowymi oszustami?

Jeśli mamy wątpliwości co do legalności oprogramowania, możemy poprosić sprzedawcę o okazanie dowodów na to.

- W chwili obecnej największym wciąż problemem jest przeświadczenie, że aby komputer działał dobrze, to musimy mieć na nim MS Office, WinZIP-a i wiele innych komercyjnych programów, na które de facto nas nie stać - podkreśla właściciel eBrodnia.pl - A jak nie stać, to jedynym wyjściem jest skądś to "ściągnąć". Bardzo niski jest za to poziom wiedzy o darmowych odpowiednikach, które w żaden sposób nie ustępują komercyjnym produktom. Takimi jest LibreOffice czy 7-zip. Tym bardziej, że używać ich można także w firmach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska