https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Oddała na przechowanie pieniądze i straciła ponad pięć tysięcy złotych

(ever)
Zamiast do banku, zaniosła pieniądze do sąsiadki. Na przechowanie. Niestety, kasa wyparowała. Podejrzewanego o kradzież młodzieńca szuka policja.

Mieszkanka brodnickiego osiedla Grunwald postanowiła przechować u swojej sąsiadki całe oszczędności. Kobiecie udało się uzbierać 5500 złotych. Do przyjaciółki z sąsiedztwa miała większe zaufanie niż do banku. Kobieta nie chciała zostawić pliku banknotów w mieszkaniu, bo obawiała się, że mąż - lubiący napoje wysokoprocentowe - wszystko przepije.
Po pewnym czasie kobieta chciała odzyskać swoje pieniądze, ale zdumione obie panie, gotowki nie znalazły. Miejsce przechowywania okazało się puste. O pomoc obie panie poprosiły stróżów prawa. Przy okazji wyszło na jaw, że o pieniądzach wiedziało kilka osób, w tym młodzieniec odwiedzający córkę właścicielki. Policjanci, chcący porozmawiać z mężczyzną, nie mogą go na razie odnaleźć. Zniknął jak kamfora. Czy z pieniędzmi? Nie wiadomo - wyjaśni postępowanie policyjne.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska