Policjanci ruchu drogowego zdążyli ustawić auto na ulicy Sądowej w Brodnicy na krajowej piętnastce, gdy dostrzegli pędzącego froda mondeo. Kierowca przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 27 km/h. W czasie kontroli stróże prawa wyczuli woń alkoholu od siedzącego za kierownica 23-letniego Tomasza W.
Badanie alkotestem wykazało w organizmie mężczyzny ponad 1,5 promila alkoholu. Na żądanie okazania prawa jazdy kierowca stwierdził, że nie ma takiego dokumentu. Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że faktycznie Tomasz W. ma zatrzymane przez sąd prawo jazdy i orzeczony zakaz jazdy pojazdami.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, mężczyzna po raz kolejny stanie przed sądem.
Jazda po pijaku i złamanie sądowego zakazu, kosztować może kierowcę nawet do trzy lata więzienia.