Dwaj młodzi mężczyźni przyszli do osiedlowego sklepu na ulicy Powstańców Wielkopolskich w Brodnicy. W sklepie dwaj panowie zaczęli głośną awanturę, że muszą czekać na obsłużenie przez ekspedientkę. Właściciel sklepu postanowił wyrzucić awanturników ze swego sklepu.
- Dwaj mężczyźni pobili 51-latka - mówi Agnieszka Łukaszwska. - Został uderzony pięścią w twarz, uderzony głową i skopany. Pobity wezwał policję i opisał napastników.
Policjanci patrolując ulice w poszukiwaniu napastników, usłyszeli hałas na ulicy Granicznej. Tam zastali dwóch mężczyzn opisanych przez pobitego właściciela sklepu.
Z pobliskiego domu wyszedł ojciec jednego z mężczyzn i cała trójka znieważyła policjantów. Doszło także do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i stawiania czynnego oporu.
Na dodatek mężczyźni groźba próbowali skłonić policjantów do odstąpienia od wykonywania czynności służbowych. Cała awantura na nic się zdała, bo dwóch młodych mężczyzn i ojciec jednego z nich, zostali zatrzymani. Do celi trafił 22-letni Paweł M. jego rówieśnik Kamil G. oraz ojciec tego drugiego - 45 letni Andrzej G.
Całej trójce za popełnione przestępstwa grozi spędzenie nawet trzech lat w więziennej celi.
Czytaj e-wydanie »