Tydzień temu dyżurny brodnickiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca miejscowości Płowęż, że przy jeziorze w tej miejscowości od poprzedniego dnia stoi peugeot jego sąsiada.
Mężczyzna poinformował dyżurnego, że samochód jest otwarty, a w środku są rzeczy należące do jego znajomego. Na miejsce został skierowany patrol jabłonowskich policjantów, którzy potwierdzili wiarygodność zgłoszenia.
Tragedia w Solcu Kujawskim! 40-letni mężczyzna utopił się w Wiśle
W aucie zaparkowanym przy brzegu jeziora znajdowała się odzież mężczyzny i wszystko wskazywało, że mężczyzna mógł wejść do wody popływać.
- Rozpoczęto poszukiwania mężczyzny. Na miejsce skierowany został również przewodnik z psem tropiącym, który doprowadził policjantów do brzegu jeziora, gdzie ślad się urwał - podaje mł.asp.Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy. - W akcji poszukiwawczej brali udział również strażacy z łodziami. Policjanci przeczesywali okoliczny las i sprawdzali brzeg jeziora. Funkcjonariusze sprawdzili również, dworce autobusowe, stacje PKP, szpitale.
Tygodniowe poszukiwania nie przyniosły skutku. Do wczoraj, kiedy to policyjni "wodniacy" odnaleźli w jeziorze ciało 47-letniego mężczyzny. Okoliczności zdarzenia, wyjaśniają brodniccy policjanci pod nadzorem prokuratora.
Czytaj e-wydanie »