Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Spór o działkę nad jeziorem

Adam Willma
Warunki zabudowy opracowane dla działki, co do której nie ma jeszcze planu miejscowego, muszą opierać się na tzw. zasadzie dobrego sąsiedztwa, czyli mieć charakter zbliżony do zabudowy istniejącej na działkach sąsiednich
Warunki zabudowy opracowane dla działki, co do której nie ma jeszcze planu miejscowego, muszą opierać się na tzw. zasadzie dobrego sąsiedztwa, czyli mieć charakter zbliżony do zabudowy istniejącej na działkach sąsiednich Fot. Adam Willma
To ma być najlepsza lokalizacja w Brodnicy. Na filmie reklamowym wygląda uroczo: apartamenty nad jeziorem, pomost i żaglówka.

Ale czy legalnie?

Latem Niskie Brodno to największa atrakcja w mieście - kąpielisko, plaża, zjeżdżalnia, rzut beretem od centrum Brodnicy. Dotychczasowa baza nad jeziorem była mocno przestarzała, nic dziwnego, że radni zgodnie przyklepali pomysł ogłoszenia przetargu na miejski grunt przy jeziorze.

Z komisji na działkę
Pod koniec 2006 roku działki za 808 tys. złotych trafiły w ręce właścicieli lokalnej spółki Perfekt Dom. Jedna stała się jej własnością, drugą firma otrzymała w dzierżawę na 25 lat.

Perfekt-Dom to spółką Zdzisława Brążkiewicza i Leszka Wałdowskiego. Panowie wiedzieli, co kupują - pierwszy był kiedyś zastępcą burmistrza, a w kolejnej kadencji radnym i szefem komisji infrastruktury. Drugi szefuje komisji w obecnej kadencji.
Ponieważ ustawa o samorządzie gminnym zabrania radnym prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego, po roku Wałdowski zbył udziały w Perfekt-Domu.

Twarde prawo, ale prawo
Warunki zabudowy na dwa apartamentowce wydane zostały w listopadzie 2006 roku. Ponad rok wcześniej (w czerwcu 2005) weszło w życie rozporządzenie wojewody zaliczające Brodnicę do terenów, na których obowiązywał zakaz lokalizowania obiektów budowlanych w pasie 100 metrów od linii brzegowej jeziora.

- Rozporządzenie wojewody dotyczyło wyłącznie gminy Brodnica, a nie miasta, dlatego nie ma nic wspólnego z naszą inwestycją - twierdzi Iwona Brążkiewicz z firmy Perfekt-Dom.

Piotr Kurek, rzecznik prasowy wojewody, rozwiewa wątpliwości: - Rzeczywiście, rozporządzenie z czerwca 2005 roku okazało się nazbyt restrykcyjne i po ustalniach wspólnej komisji zostało zmienione w stosunku do Golubia-Dobrzynia oraz Brodnicy. Nie zmienia to jednak faktu, że w rozporządzeniu mowa o całym powiecie, a więc w mieście do kwietnia bieżącego roku obowiązywała 100-metrowa strefa ochronna.

Przebieralnie i apartamenty
Rok temu działką nad jeziorem zainteresowało się Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Przez przypadek - rozpatrując marginalny spór w sprawie konieczności zapłaty renty planistycznej (opłata od wzrostu wartości gruntu) przez inwestora.

- Zażądaliśmy akt, żeby sprawdzić decyzję o warunkach zabudowy, która - naszym zdaniem - została wydana niezgodnie z prawem - mówi prezes SKO w Toruniu dr Marek Żmuda.

SKO zwróciło uwagę na fakt, że warunki zabudowy opracowane dla działki, co do której nie ma jeszcze planu miejscowego, muszą opierać się na tzw. zasadzie dobrego sąsiedztwa. Innymi słowy nowo projektowane budynki muszą mieć charakter zbliżony (forma, funkcje oraz intensywność), do zabudowy istniejącej na działkach sąsiednich.

- Tymczasem przy ulicy Wczasowej są pojedyncze obiekty usługowe, ale nie ma tam budownictwa wielorodzinnego - mówi prezes Żmuda. - W rezultacie parametry projektowanych budynków ustalono w całkowicie dowolny sposób.
Spółka Perfekt-Dom zaskarżyła decyzję SKO, ale Kolegium w nowym składzie utrzymało w mocy poprzednią decyzję.

Na zgodny wniosek?
Perfekt-Dom oprotestował tę decyzje w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, a ten uznał, że nie doszło do rażącego naruszenia prawa i decyzje SKO uchylił. Tym razem skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosło kolegium. Sprawa oczekuje na rozpatrzenie.

Nawet jeśli sąd orzeknie, że doszło do złamania prawa, apartamentowce, które wzniesiono już w stanie surowym, nie zostaną rozebrane. Jeśli jednak decyzja NSA będzie niekorzystna, inwestora czeka długa droga do ustalenia stanu prawnego budynku.

- Rzecz jest oczywista. Koncepcje trzech urbanistów są zbieżne z naszą - mówi prezes Brążkiewicz. - Dziś już w całej Europie nie wypoczywa się w domkach i na kempingach. Ludzie kupują letnie apartamenty i spędzają w nich lato. Dlatego charakter zabudowy jest zachowany.

Burmistrz Brodnicy Wacław Derlicki wykazał duże zainteresowanie sprawą sądową. Choć nie był stroną, zwrócił się do Kolegium z pismem, w którym "uprzejmie prosi o zawieszenie toczącego się przed sądem postępowania", na zgodny wniosek stron, do czasu uchwalenia planu miejscowego. Z podobnym wnioskiem wystąpił inwestor. Kolegium odmówiło, nie widząc prawnego uzasadnienia dla takiego pomysłu.

Ani centymetr
Ale to nie koniec urzędowej batalii o inwestycje nad Niskim Brodnem. Kilka tygodni temu wędkarzy łowiących na jeziorze poraził widok maszyn spychających zwały żwiru do jeziora.

- Owszem, dokonaliśmy niwelacji terenu zgodnie z zatwierdzonymi planami - przekonuje prezes Brążkiewicz. - Ani o centymetr nie naruszyliśmy jednak linii brzegowej.

O potwierdzenie tych informacji zwróciliśmy się do toruńskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego, dzierżawcy jeziora.
- Linia brzegowa została naruszona w sposób oczywisty i to o kilka metrów. Inwestor przyznał, że popełniony został błąd i twierdzi, że to wina wykonawcy - mówi Krzysztof Lewandowski z PZW, który wizytował Niskie Brodno. - Nakazaliśmy natychmiastowe doprowadzenie jej do stanu pierwotnego. Inwestor ma na to tydzień, jeśli po tym czasie będziemy mieli choć cień wątpliwości, na koszt Perfekt-Domu sprawdzimy przy pomocy geodety czy linia została wytyczona zgodnie z prawem.

Interwencję podjął również Radosław Koj, naczelnik wydziału ochrony środowiska brodnickiego starostwa: - Zgłaszamy sprawę do Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń, który jest stroną poszkodowaną. Chodzi o działania, które podlegają ściganiu, a więc ocenę pozostawiam sądowi.

Wizje pomostowe
Przedstawiciela PZW zdumiał pomost nad jeziorem, jaki Perfekt-Dom umieścił w wizualizacji swojej inwestycji. Wielkość pomostu z reklamówek Perfekt-Domu absolutnie nie wchodzi w grę. - Jeśli wydamy zgodę, to na pomost zdecydowanie mniejszy, a co najważniejsze - dostępny dla wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska