https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Sprawca napadu na stację autogazu zatrzymany

(ever)
Bandyta chowa twarz pod kapturem w czasie doprowadzania przez policjantów do budynku  brodnickiej prokuratury i sądu.
Bandyta chowa twarz pod kapturem w czasie doprowadzania przez policjantów do budynku brodnickiej prokuratury i sądu. KPP w Brodnicy
Brodniccy policjanci intensywnie pracowali w poszukiwaniu zuchwałego bandyty, który ograbił stacje auto gazu. Udało się, mężczyzna trafił od policyjnej celi.

- Policjanci pionu kryminalnego bardzo skrupulatnie zebrali na miejscu zdarzenia wszelkie ślady - mówi Agnieszka Szczucka z brodnickiej policji. - Rozpytali i przesłuchali wiele osób i mając dobre rozpoznanie środowiska, wytypowali sprawcę rozboju.

Przypomnijmy, ze do zdarzenia doszło w czwartek. Dyżurny brodnickiej komendy otrzymał, kilka minut przed osiemnastą informację o napadzie na stację autogazu przy ulicy Lidzbarskiej w Brodnicy.

Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenie wstępnie ustalili, iż sprawca z zasłoniętą twarzą wszedł do pomieszczenia stacji i poprosił o butelkę wody. W momencie, gdy pracownik chciał mu podać wodę, bandyta rozpylił w twarz sprzedawcy prawdopodobnie gaz, po czym skradł dzienny utarg i oddalili się w nieznanym kierunku.

Zuchwałemu złodziejowi udało się zabrać 2600 złotych z budynku stacji autogazu. Napadnięty mężczyzna zdołał powiadomić tylko swojego pracodawcę, ten zaś policjantów. Mężczyzna z obrażeniami twarzy trafił do brodnickiego szpitala.

Niezbyt długo cieszył się łupem zuchwały bandyta. Jakież było zdziwienie 20-letniego Ariela T., gdy zobaczył kto puka do jego drzwi. Policjanci zatrzymali mężczyznę i postawili mu zarzut dokonani przestępstwa rozboju. Przygotowali także wniosek do sądu o tymczasowy areszt dla sprawcy.

Za przestępstwo, którego się dopuścił brodniczanin, grozi kara do 12 lat więzienia.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Koleżanka
Biedny chłopak. ma problemy a rodzice sie nim nie zajmowali nalezycie. Wiec to wina rodziców. Uwazam ze juz dawno powinno sie mu pomóc. Ch****a co za kraj!!
C
Czarny rycerz
CO z ta mlodzieza?dokad ten swiat goni?przeciez ten caly Ariel to najwieksza fujara na swojej dzielni a dopuszcza sie tak niecnego czynu...Bedac jego ojcem ostro spralbym mu dupsko..ha w sumie nie trzeba w pierdlu ladnie go zamydla:P
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska