Brodnica. Strażacy uczyli pierwszej pomocy

Po raz drugi na sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 1 w Brodnicy odbyło się spotkanie dla tych, którzy chcą wiedzieć jak zachować się w sytuacji, gdy trzeba uratować komuś życie. Oczywiście, w tym pierwszym etapie, zanim dojedzie karetka i fachowa pomoc medyczna.

Druhowie uczyli się jak zachować się wobec poszkodowanego. Jakie czynności należy wykonać by uratować kogoś kto stracił przytomność, przestał oddychać. - Bez objawów wstępnych umiera nagle w Polsce ok. 50 tysięcy osób, najczęściej na zawał serca. Przed przybyciem fachowej pomocy blisko 95 proc. Wielu z nich mogłoby być z powodzeniem reanimowanych. Po pięciu minutach zachodzą nieodwracalne uszkodzenia mózgu. Karetka nie zawsze może przybyć w tym czasie. Dla przeszkolonej osoby to mały wysiłek, dla poszkodowanego - życie - mówi Zygmunt Krzemiński, wiceprezes zarządu oddziału miejsko-gminnego OSP w Brodnicy, współorganizator kursu.

Z pomocą fantomów i strażaków z komendy powiatowej 34 osoby uczyły się sztucznego oddychania i masażu serca. - To już kolejny tego typu kurs. Tym razem o jego zorganizowanie zwrócili się do nas druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych z regionu. W ciągu dwóch spotkań otrzymali dużą dawkę wiedzy teoretycznej oraz mieli okazję poćwiczyć praktykę na fantomach - mówi Helena Kaniecka, kierownik biura zarządu rejonowego PCK w Brodnicy.

Kurs podstawowy trwa na ogół 15 godzin. Żeby nie tracić czasu jego uczestnicy dostali sporą porcję materiałów - do zapoznania się w domu.

Najważniejsza okazała się praktyka - spotkanie ze strażakami, którzy mówili jak zachowywać się w stosunku do potencjalnych ofiar wypadków.

- Każdy uczestnik otrzymał zaświadczenie o ukończeniu kursu. Zapoznał się podczas niego z metodami pomocy. Uczulam jednak, że kurs nie daje podstaw do tego, by szkolić innych. By móc to robić trzeba przejść kurs instruktorski, który trwa łącznie 120 godzin - dodaje pani Helena, która takowym kursem może się pochwalić. - Tym razem, dzięki uprzejmości komendanta straży pożarnej, mogliśmy liczyć na fachową pomoc strażaków. Nie musiałam sama szkolić więc za pomoc nauki na fantomach i przekazaną wiedzę serdecznie dziękuję.