Strażak Roku: Bohaterowie mówią, co daje największą satysfakcję, a co jest największym wyzwaniem w służbie strażaka

Dla większości strażaków największą nagrodą jest świadomość, że ich działania ratują ludzkie życie. Karol Sienkiewicz (OSP Poświętne) mówi, że największą satysfakcję przynosi mu fakt, że mógł komuś uratować życie.

W podobnym tonie wypowiada się Arkadiusz Wirwiński (OSP Hel), który dodaje, że ogromnym motywatorem jest również zwykłe „dziękuję” od osób, którym pomogli: - Największą satysfakcję przynoszą chwile, gdy widzę, że nasza pomoc naprawdę zmieniła czyjeś życie - uratowanie kogoś z zagrożenia, wsparcie w trudnej sytuacji czy nawet zwykłe podziękowanie od osób, którym pomogliśmy. To daje ogromną motywację do działania.

Z kolei dla Mateusza Partyki (OSP Egiertowo) nie tylko ratowanie życia, ale także poczucie wspólnoty jest źródłem satysfakcji. - Niezwykle budujące jest poczucie wspólnoty wśród druhów i druhen – to, że można na siebie liczyć w każdej sytuacji _– mówi.
Podobnie wypowiada się Jakub Watrak (OSP Zamch), który ceni sobie zgranie jednostki i świadomość, że razem tworzą jedną siłę. - Najbardziej podoba mi się zgranie naszej jednostki. Każdy ma swoje poglądy, ale kiedy działamy we wspólnym celu jesteśmy jednością_ – podkreśla.

Niektórzy druhowie, jak Mateusz Palej (OSP KSRG Nowy Wiśnicz) czy Paweł Łasica (OSP Bobrowce), znajdują spełnienie w szkoleniu młodych pokoleń. – Dzieciaki, które uczymy, jak być godnym obywatelem, a w przyszłości dobrym strażakiem, czasami przerażają mnie zapałem energią i chęcią pomocy. To one napędzają działania wśród starszych druhów – przyznaje Paweł Łasica.
Największe wyzwania strażackiej służby.

Każdy strażak podkreśla, że praca ta niesie ze sobą ogromne wyzwania: od trudnych warunków atmosferycznych po emocjonalne obciążenie. Damian Filipczyk (OSP Ruptawa) zwraca uwagę na nieprzewidywalność sytuacji: - Największym wyzwaniem są sytuacje, gdy nie wiemy, co dokładnie zastaniemy na miejscu zdarzenia.

Dla Kamila Męcika (OSP Żarki) najtrudniejsze są momenty pod ogromną presją czasu, gdzie każda sekunda ma znaczenie. - Największym wyzwaniem są sytuacje o wysokiej intensywności, kiedy presja czasu i nieprzewidywalność wydarzeń wymagają błyskawicznych decyzji. Jako dowódca czuję odpowiedzialność nie tylko za swoje działania, ale także za bezpieczeństwo całego zespołu. To właśnie te momenty, pełne stresu i napięcia, uczą mnie, jak ważna jest elastyczność i opanowanie, a jednocześnie rozwijają moje umiejętności dowodzenia i pracy pod presją – tłumaczy.

To nie zajęcie, to służba na rzecz innych

Aleksander Kowalski (OSP Gołcza) podkreśla z kolei, że jednym z największych dylematów jest łączenie służby z życiem rodzinnym: _- Jestem ojcem dwojga dzieci i zawsze staram się im poświęcać cały swój czas. Czasami pojawia się dylemat: jechać na alarm czy zostać w domu i spędzić czas z rodziną? _– przyznaje szczerze.

Niektórzy druhowie mówią też o emocjonalnym ciężarze. Andrzej Opolski (OSP Żabików) wskazuje na momenty, gdy mimo ogromnych starań strażakom nie udaje się uratować wszystkich. - To zostaje w głowie i sercu na długo. Ciężkie są momenty, kiedy dowiadujesz się, że wyjazd jest do osób które znamy - do rodziny, sąsiadów, przyjaciół. Człowiek wtedy musi znaleźć w sobie siłę aby skupić się na zadaniu. Podczas takich wyjazdów widać wsparcie, które jako strażacy sobie dajemy – zaznacza.

Wybór Strażaka Roku 2025

Właśnie takie historie sprawiają, że warto docenić ludzi, którzy każdego dnia gotowi są ryzykować swoje życie dla innych. W ramach akcji Strażak Roku głosami mieszkańców naszego regionu zostaną nagrodzeni strażacy i jednostki OSP – najpierw na szczeblu miejskim i powiatowym, następnie w skali województwa, aż do wielkiego finału ogólnopolskiego. Zwycięzcy zostaną uhonorowani podczas uroczystej gali, a na laureatów czekają nagrody finansowe.

To wyjątkowa okazja, by wyrazić wdzięczność i uznanie dla tych, którzy nie wahają się stawić czoła ogniowi, wodzie i wszelkim niebezpieczeństwom, by ratować życie i mienie innych. To właśnie oni – strażacy – są prawdziwymi bohaterami naszych czasów.