- Tym razem zbadaliśmy teren przyszłej trasy przemysłowej w Brodnicy po drugiej stronie Drwęcy. Obejrzeliśmy z bliska tzw. "białą górę", którą przy okazji poznawania miejsc wytyczonych przez budowniczych obserwowaliśmy w styczniu po drugiej stronie Drwęcy z ulicy Targowej. Tutaj stanie jeden z filarów przyszłego mostu - relacjonują włóczykije.
Jak wyjaśnili naszym Czytelnikom - nazwa miejsca pochodzi od bieli piasku na zboczu, przed laty celu kajakowych wypraw. Podpływano tu nie tylko dla uroku wzniesienia, ale także do ogromnej ilości gniazd kolonii brzegówek. Obecnie "biała góra" wygląda zupełnie inaczej. Piasek przybrał ciemniejszą barwę, a gniazda jaskółek zniknęły. Wzniesienie powitało więc grupę wędrowców świeżą zielenią i błyszczącą Drwęcą na zakolach.
- Nadrzecznymi łąkami pokrytymi kwitnącymi kaczyńcami dotarliśmy do mostu dawnej kolejki, gdzie obserwowaliśmy parę łabędzi i bocianie gniazdo. Po śladach wąskotorówki doszliśmy do pomnikowego kamienia w lesie w Kominach, a stamtąd do ogródków działkowych "Wiarus". Rozstaliśmy się na ulicy Długiej, w miejscu jednego z przyszłych rond nowej trasy, gdzie swoją wędrówkę rozpoczęliśmy - opowiadają.
Tymczasem włóczykije odpoczywają i zbierają siły na kolejną wędrówkę. Gdzie i kiedy? Poinformujemy wkrótce. Będzie można przyłączyć się do wycieczki.