https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Świątynia się rodzi

Bogumił Drogorób
sxc
Budujący się kościół p.w. Matki Bożej Fatimskiej, stanowi już dziś nieodłączny fragment miejskiego krajobrazu Brodnicy, stał się częścią dzielnicy Grażyny.

Budujący się kościół p.w. Matki Bożej Fatimskiej, stanowi już dziś nieodłączny fragment miejskiego krajobrazu Brodnicy, stał się częścią dzielnicy Grażyny.
Trzynaście lat temu, gdy dekretem biskupa diecezjalnego ks. Andrzeja Suskiego, do życia powołano do życia nową brodnicką parafię ks. Gabriel Aronowski, z polowego ołtarza zadeklarował, że w ciągu piętnastu lat powstanie kościół.

- Mam jeszcze dwa lata, słowa dotrzymam. Prace idą systematycznie. Za kilka miesięcy dach nad główną częścią kościoła, ale dużo jeszcze pracy przed nami - mówi proboszcz. - W końcu katedrę w Barcelonie jeszcze budują, a ile czasu minęło?
Tu proboszcz się myli, ale nie tylko on. Otóż bazylikę La Sagrada Família, secesyjny kościół w Barcelonie, uważany za główne osiągnięcie jej projektanta, katalońskiego architekta Antoniego Gaudí często mylnie kojarzy się z katedrą. Sagrada Família ma status bazyliki, a nie katedry, jak czasem się uważa.

Dodajmy, że budowę kościoła w Barcelonie rozpoczęto w 1882 roku. To jednak dygresja.

Jedno tylko potwierdza się - w odniesieniu do świątyń - budowane są bardzo długo. Tak bywało przed wiekami, tak jest i teraz.

- Niekiedy mylimy pojęcia. Kościół to jest wspólnota parafialna, to ludzie, którzy go tworzą. Sama budowla jest jedynie obiektem sakralnym - dodaje proboszcz. - Dziś mam dekarzy i wielki entuzjazm. Wiem, że nie zawiodą. Podobnie jak brodnicka firma "Westerbud", która od początku jest na terenie budowy.

Niedawno biskup pomocniczy ks. Józef Szamocki wyraził nadzieję na odprawienie tegorocznej Pasterki w budującej się świątyni. Byłoby to nawet możliwe, ale budowlani musieliby zdjąć las rusztowań z nawy głównej. A ten zabieg to koszt ok. 15 tys. złotych. Nie warto, nie opłaca się. Biskup podzielił opinię proboszcza. Prace trwają.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nie znam się na budowaniu kościołów ale jestem przekonany, że koszty budowy czy to kościoła, czy domu jednorodzinnego, są tym większe im dłużej wykonuje się taką inwestycję, można by powiedzieć, że koszty zaciągnięcia kredytu hipotecznego na 15-30 lat (co to jest dla wieczności:) są niższe niż podwyższanie kosztów budowy przez przedłużanie inwestycji.
KTO SIĘ NIE ZNA NIE POWINIEN SIĘ WYPOWIADAĆ. JAKI KREDYT HIPOTECZNY. TO CO ZABEZPIECZENIEM KREDYTU MA BYĆ KOŚCIÓŁ I W RAZIE BRAKU SPŁAT KOMORNIK GO SPRZEDA. CZŁOWIEKU LEPIEJ MILCZEĆ NIŻ PISAĆ BZDURY.
~człowiek~
Nie znam się na budowaniu kościołów ale jestem przekonany, że koszty budowy czy to kościoła, czy domu jednorodzinnego, są tym większe im dłużej wykonuje się taką inwestycję, można by powiedzieć, że koszty zaciągnięcia kredytu hipotecznego na 15-30 lat (co to jest dla wieczności:) są niższe niż podwyższanie kosztów budowy przez przedłużanie inwestycji. Może warto pomyśleć o innym sposobie finansowania i szybkim zakończeniu inwestycji z czego najbardziej byliby zadowoleni parafianie którzy chętniej by odwiedzali przestronny duży kościół w którym można usiąść i w spokoju się pomodlić, w godnych warunkach, w jakich chciałby się również proboszcz pomodlić. Podejrzewam również, że chętniej parafianie i odwiedzający kościół wrzucaliby pieniądze na tacę niż teraz stojąc w ścisku, bądź na wietrze i mrozie pod kaplicą. Widząc co tydzień tłumy zdążające do kościoła nie tylko parafian, ale też wiernych chodzących tu bo jest bliżej niż do miasta, to uważam, że przychody z tacy powinny być większe niż są spodziewane po liczbie parafian. Nie rozumiem co chce proboszcz osiągnąć przez to, że członkowie rady parafialnej nachodzą jeszcze parafian w domach aby zbierać ofiary na budowę, wydaje mi się to niestosowne, powiem jeszcze, ja i podejrzewam cała reszta, dołożymy z chęcią do budowy, nawet nie będąc członkami tej parafii, jeśli będziemy widzieć "znaczące" postępy, bo chcemy aby wszystkim było lepiej
p
parafianin
Jak czytam wypowiedź czytelnika, to przypomina mi ona nieco głosy czytelników zamieszczane w gazecie, które prawdopodobnie wymyślają pożal się Boże redaktorzy. Dochodzę również do wniosku, że powszechna oświata była błędem. Każdy cham i szubrawiec może pisać najokropniejsze rzeczy i obrażać tysiące ludzi. Taki prostak nie rozumie, że datki na kościół są dobrowolne i nikt nikogo nie zmusza do wspierania budowy kościoła. Tenże podły człowiek nie rozumie, ze koscioły są dla wiernych, a nie dla księży. Nie rozumoie również, że solidnie buduje się je od setek lat, bo setki lat winny służyć ludziom. Jak dziś wyglądałaby nasza ojczyzna bez pięknych katedr, bazylik, kaplic i kościołów budowanych przed wiekami. Są to praktycznie jedyne obiekty kultury materialnej narodu zachowane przez całe tysiąclecie. Nie zamierzam nadstawiać drugiego policzka w odpowiedzi na głos "czytelnika". W ewngelii jest mowa nie tylko o policzku, ale również od odcinaniu chorych członków siejących zgorszenie. Dość już anty katolicyzmu w Polsce.
P
Parafianka
Drogi internauto, kto ciebie upoważnił do obrażania nas wierzących z parafii Fatimskiej, przecież Kościół to my, a wszystko co się buduje i powstaje do dla nas i dla pokleń, to historia i dobro narodowe , to kultura. Przecież nikt z żyjących tu na ziemii nic ze sobą nie zabierze ani tam , ani w inne miejsce. Chwała ludziom dobrej woli i Księżom którzy ciężko pracują budując porządnie Dom Boży. Księża powinni żyć godnie , w dobrych warukach.
A ty internauto jeśli jesteś bez grzechu ,a rzucasz nie tylko kamienie ale straszne kłody pod nogi , chcesz wyręczyc Pna Boga w sądzeniu, to napisz kim jesteś , pokaż swoją obłudną twarz i nie kryj się jak Judasz. Ciebie też Bóg osądzi, nie myśl sobie że coś przed nim ukyjesz.....
~czytelnik~
Zlodzieje i nieroby. Dziwne, ze na Karbowie kosciol powstal w ok. 4-5 lat. I prosze nie powolywac sie na pomoc pana Rynkowskiego. Parafii fatimskiej pomaga przeciez lokalny oddzial AIG Bank Polska, organizujac coroczne festyny. Druga sprawa, kosciol budowany jest tyle czasu a postepy sa praktycznie niewidoczne. Codziennie przejezdzam kolo tych zlodziei a postepow zadnych w pracach nie widac. Tak to jednak jest jak dalo sie wolna reke projektantowi, w koncu to nie ksadz ani kosciol jako taki placa za obiekt tylko parafianie. Czy kogos obchodzi czy ich stac na import cegly zza granicy bo w Polsce takiej nie ma, raczej nie. Ksiadz jezdzi na polowanka i inne tego typu imprezki a ludzie loza na jego utrzymanie. Kolejna sprawa, plebania jest wieksza niz aktualnie uzywana do nabozenstw kaplica. Pytam sie po co jednemu czy dwom ksezom (!!) taka wielka plebania. Nie wystarczylyby dwa pokoje z kuchnia i lazienka? Tylko musza miec 200 mk ? Zlodziejstwo i rozboj w bialy dzien. Wstyd panowie ksieza, wstyd. Z tego co ktos kiedys mnie uczyl na tzw lekcjach religii ksiadz powinien zyc po pierwsze skromnie a po drugie w czystosci, a tu ani jednego ani drugiego. Wszak kosciol od zarania dziejow kazal sobie placic dziesieciny. Opodatkowac kosciol i wprowadzic im kasy fiskalne, za kazdy datek paragonik poprosze. Co to ma byc, za chrzciny plac, za komunie plac, za slub plac, za pogrzeb plac. Zapytasaz jaka cena "co laska dobry czlowieku, ale nie mniej niz...". No wlasnie, nie mniej niz. Jak slysze od znajomych ile ksieza winszuja sobie za udzielenie zakramentu slubu, nie mowiac juz o pogrzebie to wlos na karku sie jezy. Udzielanie sakramentow to ich zakichany obowiazek. Pisalem wyzej i napisze jeszcze raz Z Ł O D Z I E J E !!! Od dawna zaden ksiezulo nie dostal ode mnie grosika i predko nie dostanie. AMEN !
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska