Brodnica. Szukali fajerwerków, a znaleźli pijane nieletnie dziewczyny

Brodniccy policjanci postanowili sprawdzić, jak przestrzegane jest prawo zakazujące używania petard i fajerwerków przed sylwestrem i przygotowali specjalne działania pod kryptonimem " Fajerwerk". W miasto ruszyły dodatkowe patrole, które od 17 do 23 kontrolowały ulice, skwery podwórka.

- Nasze działania miały na celu ujawnienie osób rzucających petardy i odpalających fajerwerki, niezgodnie z prawem - informuje podinspektor Mirosław Dąbrowski, naczelnik wydziału prewencji i ruchu drogowego brodnickiej policji. - Wpadł tylko jeden nieletni, który odpalił petardę. Mieliśmy za to pełne ręce roboty z osobami spożywającymi alkohol na ulicach.

W czasie działań policjanci wylegitymowali 53 osoby, w tym 21 nieletnich. Za popełnione wykroczenia 37 osób zostało pouczonych. Stróże prawa ukarali siedem osób mandatami karnymi, pięć za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i dwie za używanie słów wulgarnych. Przeprowadzono także siedem kontroli telefonów komórkowych, co związane jest z częstymi kradzieżami. Policjanci sporządzili także dwa wnioski o ukaranie do sądu.

Kilka minut po 20 na ulicy Zamkowej stróże prawa zauważyli troje młodych ludzi idących środkiem jezdni. Szybko okazało się, że cała trójka jest pijana. Jedna z dziewcząt 17-letni Dominika nie miała siły dmuchnąć w alkotest i trafiła do celi do wytrzeźwienia. Jej o rok młodsza koleżanka wydmuchała promil alkoholu w alkomat. 16-latkę z komendy policji odebrać musiała mama. Pijanym dziewczynom towarzyszył 23-letni mężczyzna, który spożywał piwo na ulicy. Nim także zajęli się policjanci.