Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Targowisko białej śmieci (chwilowo?) nieczynne - narkotykowy łańcuszek wpadek

Krzysztof Ewertowski
Wszystko zaczęło się w połowie listopada od zatrzymania mężczyzny z marihuaną.

- Postawiliśmy zarzut posiadania i udzielania narkotyków już dziewięciu osobom, w tym dwóm młodym kobietom - informuje prokurator Ludmiła Dulka. - Sprawa jest w toku. Wobec jednego z mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci aresztu na trzy miesiące.
W listopadzie ubiegłego roku policjanci zatrzymali mężczyznę w samochodzie. Przy 20-latku znaleziono 0,78 grama marihuany. Stróże prawa w jego mieszkaniu znaleźli kolejną porcję, ponad cztery gramy, ziela konopi indyjskich.
Po nitce do kłębka brodnickiej prokuraturze i policjantom udało się ujawnić kolejnych uczestników obrotu narkotykami. W tryby machiny sprawiedliwości trafiły dwie 21-letnie mieszkanki Brodnicy, które aktywnie uczestniczyły w rozprowadzaniu środków odurzających. Zwykle wolno mielące tryby sprawiedliwości tym razem zadziałały błyskawicznie. Aktywna praca z podejrzanymi doprowadziła prokuratorów do pobliskiego Lidzbarka Welskiego, z którego trafiały do Brodnicy narkotyki. Stróże prawa zatrzymali w tym mieście trzech młodych mężczyzn, trudniących się handlem środkami odurzającymi. Mają na sumieniu wprowadzenie do obiegu znacznych ilości amfetaminy. Zdarzało się, że jednorazowo dokonywali sprzedaży 100 gramów amfetaminy. Dla 20-letniego mieszkańca Lidzbarka Welskiego dealerownie narkotyków zakończyło się sankcjami w postaci aresztu. Brodnicki sąd rejonowy nie znalazł podstaw do jego aresztowania, ale prokuratura nie dała za wygraną. Zażalenie zostało uwzględnione przez Sąd Okręgowy w Toruniu i mężczyzna trafił za kratki.
- Dotychczas nie udzielaliśmy żadnych informacji dla dobra prowadzonego śledztwa. Sprawa nie jest zakończona. Analizujemy zeznania świadków i nie wykluczamy dalszych działań w tej sprawie - dodaje prokurator Ludmiła Dulka. - Mamy jeszcze wiele wątków do wyjaśnienia. Do czasu zamknięcia śledztwa nie ujawniamy nawet imion osób podejrzanych.
Zdaniem prokuratury przez cały ubiegły rok podejrzani rozprowadzili ponad kilogram środków odurzających. Zaczęli swoją przestępczą działalność od wprowadzania do obrotu niewielkich ilości, ale proceder szybko rozkwitł. Zapotrzebowanie na amfetaminę rosło i dostawy były coraz większe. Na szczęście w narkobiznes wtrąciła się prokuratura i przerwała dochodowy interes.
Wśród podejrzanych pojawili się także mieszkańcy Nowego Grodziczna (powiat nowomiejski), którzy hodowali krzewy konopi indyjskich i sprzedawali marihuanę. Gdzie zaopatrywali się w nasiona, wyjaśni śledztwo.
Rynek nie znosi próżni. W miejsce zatrzymanych pojawią się nowi handlarze środkami odurzającymi. Dobrze, że chociaż chwilowo targowisko białą śmiercią jest nieczynne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska