MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Utarg sklepu mięsnego zamiast do właściciela, trafił w ręce oszustki.

(ever)
Ekspedientka w sklepie mięsnym dała się oszukać. Wydała przedpołudniowy utarg młodej kobiecie, bez sprawdzenia kim jest.

Kilka minut po trzynastej do jednego ze sklepów mięsnych w Brodnicy przy ul. Ceglanej przyszła młoda kobieta. Nie zamierzała niczego kupować. Sklepowej oświadczyła, że szef kazał jej przyjść po utarg. Ekspedientka uwierzyła i wydała pieniądze. Straciła w ten sposób 325 złotych. O oszustce w firmie mięsnej stało się głośno. Właściciel powiadomił policję.
Łatwa zdobycz rozzuchwaliła oszustkę, która następnego dnia spróbowała tej samej metody i odwiedziła inny sklep tej samej firmy mięsnej. Poszło jej jednak znacznie gorzej. Ekspedientka nie dała się oszukać i szybko powiadomiła stróżów prawa. Na rękach 22-letniej Kamili P. zatrzasnęły się kajdanki.
Policjanci znaleźli przy niej pieniądze otrzymane w sklepie przy ulicy Ceglanej. Kobieta tłumaczyła się, że przyszła oddać wyłudzone w poprzedniego dnia pieniądze. Stróże prawa nie dali wiary jej tłumaczeniom.
- Kobieta usłyszała już zarzuty. Odpowie za oszustwo - informuje Agnieszka Szczucka, rzecznik brodnickiej policji. - Za popełnione przestępstwo grozi jej kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska