Dwustu uczestników międzynarodowego spływu Drwęcą-Wisłą gościło w Brodnicy.
Zwiedzali miasto, wysłuchali koncertu, grali w piłkę, spotkali się z władzami.
- Uczestniczę w spływie po raz piętnasty - mówi Marek Grabowski z Chełmna. W kajakowych wyczynach od pięciu lat towarzyszy mu syn - dziesięcioletni Bartek. - Młodsi kajakarze pływają w jedynkach. Syn zna już dość dobrze jeziora Pojezierza Brodnickiego. Nie ma dla nas jakiś szczególnie trudnych odcinków.
W piątek rano uczestnicy spływu wyruszyli - w liczącą 23 kilometry - trasę do Pustej Dąbrówki.