Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnickie kino "Świt" zamyka podwoje

(kat)
W 2007 r. wymieniono fotele, nagłośnienie, wyremontowano dach i elewację budynku. Poprawiły się warunki, w jakich można było spędzić czas w kinie.
W 2007 r. wymieniono fotele, nagłośnienie, wyremontowano dach i elewację budynku. Poprawiły się warunki, w jakich można było spędzić czas w kinie. kat
- Zbyt niska frekwencja i konieczność zainwestowania dużych pieniędzy w nowy projektor - to główne powody zamknięcia kina - mówi właściciel Paweł Szulc. 30 kwietnia obejrzymy ostatnie seanse.

Ostatnie seanse w Kinie ŚwiT

Ostatnie seanse w Kinie ŚwiT

Dziś:
godz. 16.45 "Titanic: Legenda żyje" anim., familijny,
godz. 18 "Syberiada polska" PL, dram.,historyczny,
godz. 20.15 "Miłość" w roli głównej: Marcin Dorociński PL, dramat.
Sobota i niedziela:
repertuar jak wyżej plus
godz. 15.15 -
"Asterix i Wikingowie" animowany, komedia
Poniedziałek:
godz. 18:
"Syberiada polska"
godz. 20.15 "Miłość"
Wtorek:
Noc Walpurgii - maraton horrorów
od godz. 20.15: "Wezwani No-Do", "Klątwa 2", "Posłańcy".

Nowości filmowe wyświetlane są z pomocą projektorów cyfrowych. Koszt tego urządzenia to 375 tys. zł. W brodnickim kinie można oglądać filmy na projektorze obsługującym filmy nakręcone na tradycyjnej taśmie filmowej 35 mm.

- Aktualnie jest dostępnych ok. 100 kopii filmów, które można odtwarzać na tego typu projektorach - mówi Paweł Szulc, właściciel kina. - Najnowsze, jak choćby "Hobbit", wymagają już projektorów cyfrowych.

Szulc prowadził "Świt" przez ostatnie 11 lat. Był również właścicielem kin w Gnieźnie, Malborku, Tczewie. W dwóch z tych miast powstały w tym czasie multipleksy.

- Byłem zmuszony zamknąć kina - mówi właściciel "Świtu". - Widzowie chcą otoczki, żeby był duży holl, stoiska z napojami. By przystosować kino w Brodnicy do standardów konieczne byłoby zakupienie projektora o wartości 375 tys. zł. Do tego drugie tyle trzeba zainwestować w remont. Niestety, właściciel budynku przy ul. Mostowej nie chciał podpisać umowy na co najmniej pięć lat. A to minimalny czas, w którym inwestycja mogłaby się zwrócić, opłacalne byłoby zaciągnięcie kredytu - zaznacza.

Drugi z powodów zamknięcia naszego kina to niska frekwencja podczas seansów. Szulc: - Wynajęcie przykładowego filmu to koszt 615 zł. W ciągu czterech dni grania zwracało się 390 zł. To po prostu nieopłacalne. "Świt" to jedyne kino w województwie kujawsko-pomorskim prowadzone przez osobę prywatną. Będę naprawdę bardzo miło wspominał ten czas, 11 lat spędzonych w Brodnicy, ale niestety ze względów ekonomicznych czas się pożegnać.

Czy w mieście powstanie nowe kino? Pojawiają się głosy, że być może znajdzie się inwestor, który otworzy taki obiekt w nowej galerii przy ul. Mostowej. Nie są to jednak informacje potwierdzone.

Miłośnicy kina mogą zaglądać na spotkania DKF w Brodnickim Domu Kultury. Dzisiaj wyświetlany będzie film "Czekając na Joe". Początek o godz. 19 w sali białej. Bilety - 15 zł. Można również wybrać się na seanse do pobliskiego Rypina - do kina "Bałtyk".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska