Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bruski do Tyrawy: - Wierzę, że nowa organizacja ruchu nie zachwieje fundamentami Kościoła [list]

Joanna Pluta
Joanna Pluta
Prezydent Bruski zapewnia, że decyzji o zmianach w organizacji ruchu w obrębie Starego Rynku nie zmieni.
Prezydent Bruski zapewnia, że decyzji o zmianach w organizacji ruchu w obrębie Starego Rynku nie zmieni. Tomasz Czachorowski
"Po wnikliwym zapoznaniu się z wystąpieniem Księdza Biskupa w sprawie organizacji ruchu drogowego w obszarze Bydgoskiej Katedry podtrzymuję podjętą decyzję, która podyktowana jest wyłącznie spełnieniem oczekiwań mieszkańców Bydgoszczy postulujących ograniczenie ruchu kołowego w obszarze Starego Miasta" - pisze Rafał Bruski do biskupa Jana Tyrawy.

Przypomnijmy, kilka dni temu biskup Jan Tyrawa wystosował do prezydenta Bydgoszczy list, w którym wyraził swoje zaniepokojenie decyzją o ograniczeniu ruchu samochodowego w obrębie Starego Rynku. Martwił się m.in. o to, jak zmiany wpłyną na funkcjonowanie kurii zlokalizowanej tuż przy farze.

Czytaj także: Biskup Jan Tyrawa: - Zakaz ruchu przy farze narusza wolność Kościoła

Jan Tyrawa kończył swój list pisząc:„Oczywiście Prezydent takie rozporządzenie w ostateczności wydać może, bowiem włada tym obszarem jako własnością miejską. Kościelną własnością jest tylko grunt w obrysie murów katedry. Jednakże własność ta jest także własnością społeczności wiernych, ma charakter drogi publicznej, a sama decyzja narusza wolność Kościoła” -

Ratusz ustami rzeczniczki prezydenta odpowiedział od razu: „Zasady są jednakowe dla wszystkich”.

Teraz jednak oficjalnej odpowiedzi na pismo biskupa udzielił prezydent Rafał Bruski, zapewniając, że decyzji w sprawie zmian w organizacji ruchu w tym obszarze nie zmieni.

"Wasza Ekscelencjo Księże Biskupie,
po wnikliwym zapoznaniu się z wystąpieniem Księdza Biskupa w sprawie organizacji ruchu drogowego w obszarze Bydgoskiej Katedry podtrzymuję podjętą decyzję, która podyktowana jest wyłącznie spełnieniem oczekiwań mieszkańców Bydgoszczy postulujących ograniczenie ruchu kołowego w obszarze Starego Miasta. W Polsce i Europie podobne regulacje są powszechnie stosowane od wielu lat.

Zdaję sobie sprawę, że wszelkie ograniczenia mogą powodować konieczność zmiany sposobu dotychczasowej organizacji pracy Kurii, jednak nie zamierzam, na wniosek Księdza Biskupa, czynić wyjątku od powszechnie obowiązujących zasad.

Chcąc sprawić, by przestrzeń Starego Miasta była bezpieczniejsza i atrakcyjniejsza dla mieszkańców oraz turystów, konieczne było wprowadzenie ograniczeń w ruchu kołowym. Ograniczenia te w takim samym stopniu dotknęły wszystkie podmioty funkcjonujące w obszarze Starego Miasta.

„Ze zdumieniem i pewnym niedowierzaniem" przeczytałem w wystąpieniu Księdza Biskupa, że moja decyzja rzekomo uniemożliwia dojazd do bydgoskiej katedry i Kurii pojazdom straży pożarnej i karetkom pogotowia. Nie jest to prawda. Wprowadzone rozwiązanie w żadnym stopniu nie wpływa na możliwość sprawnego działania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo."

Prezydent odbija piłeczkę zwracając uwagę, że dotychczasowe wykorzystywanie terenu w otoczeniu katedry jako miejsca parkingowego, nie było zgodne z prawem.

"Widok niekiedy nawet kilkunastu nielegalnie parkujących samochodów w odległości kilku metrów od ścian tego zabytkowego obiektu był niezrozumiały, tym bardziej że miało to miejsce najczęściej w godzinach, w których nie odbywały się nabożeństwa.

Przypomina też o propozycji miasta. "Propozycja przeniesienia własności gruntów wokół bydgoskiej katedry na rzecz Kurii w ramach
postępowania odszkodowawczego za grunty zajęte pod ciąg pieszy wzdłuż Brdy spotkała się z odmową. Ekonom Diecezji Bydgoskiej jednoznacznie żądał wypłaty odszkodowania w gotówce w kwocie ponad 1,6 mln złotych.

Na koniec chciałbym się odnieść do stwierdzenia Księdza Biskupa, iż moja „decyzja naruszyła wolność Kościoła". Takie słowa dla mnie jako katolika są bardzo bolesne i krzywdzące. Pamiętam, gdy podobne zarzuty padały wobec władz komunistycznych utrudniających funkcjonowanie Kościoła Katolickiego w Polsce. Nie spodziewałem się, że także ja stanę się ich adresatem.

Historia Kościoła Katolickiego ma ponad dwa tysiące lat, w Polsce ponad tysiąc. Wierzę, że konieczność dostosowania się do nowej organizacji ruchu nie zachwieje fundamentami, na których zbudowana jest Jego siła.

W związku z faktem, że Ksiądz Biskup upublicznił swój list zanim do mnie dotarł, pozwolę sobie moją odpowiedź także upublicznić, przy czym uczynię to dopiero po dostarczeniu jej do Kurii" - kończy prezydent.

Poniżej publikujemy pełną treść listu biskupa Tyrawy:

"Z wielkim zdumieniem i pewnym niedowierzaniem Duszpasterstwo parafii katedralnej w Bydgoszczy i Kuria diecezji bydgoskiej odbiera decyzję Prezydenta m. Bydgoszczy z dn. 08 września br. Mocą tej decyzji zamknięty został ruch samochodowy w całym obszarze bydgoskiej katedry. Tym samym zamknięty został dojazd do:

Katedry Bydgoskiej – jedynego tego rodzaju zabytku w Bydgoszczy.
Oznacza to bardzo poważne utrudnienia uczestnictwa w liturgii niedzielnej Eucharystii (zwłaszcza dla tych, którzy pochodzą spoza parafii), chrztu św., małżeństwa, Mszy św. pogrzebowej, w liturgii podczas uroczystości religijno-patriotycznych – 3 maja, 17 września, 11 listopada (przyjazd wojska, policji, straży miejskiej – przywożą swoje sztandary). Dla katedry bydgoskiej wyznaczono dwa miejsca dla postoju samochodu na ul. Farnej.

Bardzo poważnie utrudnia to organizowanie liturgii diecezjalnej, w której uczestniczą z całej diecezji księża (Wielki Czwartek), siostry zakonne, katecheci, młodzież, ministranci, liturgii świąt patronalnych, liturgii dla grup duszpasterskich, zrzeszeń, stowarzyszeń, pielgrzymek, także chorych, którzy dowożeni są taksówkami bądź z życzliwości prywatnymi samochodami. W katedrze trwa dyżur sakramentu pokuty obsługiwany przez księży z całej Bydgoszczy.

Tym samym także uniemożliwiony został dojazd ekip konserwatorskich, awaryjnych, naprawczych, straży pożarnej, karetki pogotowia.

Kurii.
Uniemożliwia to dojazd pracowników Kurii i jej interesantów (wydział katechetyczny, gospodarczy, duszpasterski – zaopatrzenie w materiały duszpasterskie). Organizowanie spotkań gremiów zajmujących się remontami, konserwacją zabytków, opracowywaniem programów remontowych, rewaloryzujących, konferencji mniejszych grup, którzy pochodzą spoza Bydgoszczy i poruszają się samochodami.

W bardzo wysokim stopniu uniemożliwia to działanie Kurii; przywóz i wywóz poczty, materiałów duszpasterskich, zaopatrzenia.

Bardzo utrudnia przeprowadzenie remontów, dbanie o otoczenie, co można spełnić poprzez przywóz sprzętu i materiałów.

Mieszkania biskupa i sióstr zakonnych tu zatrudnionych.
Uniemożliwia to organizowanie spotkań służbowych, oficjalnych i prywatnych. A dotyczy najczęściej osób spoza Bydgoszczy, a nawet spoza diecezji bydgoskiej. Uniemożliwia to przyjęcie gości, rodziny, którzy przyjadą własnym samochodem, nie może podjechać nawet taksówka, nie mówiąc o zaopatrzeniu.

Oczywiście Prezydent takie rozporządzenie w ostateczności wydać może, bowiem włada tym obszarem jako własnością miejską. Kościelną własnością jest tylko grunt w obrysie murów katedry. Jednakże własność ta jest także własnością społeczności wiernych, ma charakter drogi publicznej, a sama decyzja narusza wolność Kościoła."

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska