https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bruski proponuje Żydowiczowi 1,5 mln zł dotacji na Camerimage. Pod pewnymi warunkami

Rafał Bruski proponuje Markowi Żydowiczowi dotację na festiwal w wysokości 1,5 mln zł
Rafał Bruski proponuje Markowi Żydowiczowi dotację na festiwal w wysokości 1,5 mln zł Dariusz Bloch
"Przedstawiona przez fundację Tumult oferta, zgodnie z którą wsparcie organizacji festiwalu Camerimage przez miasto Bydgoszcz miałoby być na poziomie (...) ponad 2,5 mln zł rocznie, nie jest do zaakceptowania" - pisze prezydent Bydgoszczy w piśmie do Marka Żydowicza, dyrektora festiwalu Camerimage.

Wracamy do sprawy przyszłości festiwalu EnergaCamerimage w Bydgoszczy. Przypomnijmy, podczas zakończenia tegorocznej edycji imprezy, jej dyrektor zapowiedział, że szuka dla festiwalu nowej lokalizacji [po tym, gdy w grudniu ub. r. Marek Żydowicz podpisał z ministrem kultury Piotrem Glińskim i prezydentem Torunia Michałem Zaleskim list intencyjny w sprawie budowy centrum Camerimage w Toruniu, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zdecydował obciąć festiwalowi miejską dotację z 2,5 mln zł do 500 tys. zł - przyp. red.].

Prezydent Rafał Bruski zareagował na te słowa dzień później, zarzucając Markowi Żydowiczowi "kolejną nieuczciwość". - Jako prezydenta miasta interesuje mnie wyłącznie prestiż i korzyść Bydgoszczy - szczególnie w tej edycji byliśmy na ustach wszystkich w Polsce, bynajmniej nie z powodu walorów i poziomu artystycznego festiwalu - mówił Bruski odnosząc się do incydentu z udziałem Matthew L., znanego hollywoodzkiego operatora filmowego, który w czasie trwania festiwalu, w jednym z bydgoskich hoteli zaatakował ratowników medycznych udzielających mu pomocy. Mimo to nie mówiliśmy "nie" dalszej współpracy. Jak widać, pan Żydowicz, już podpisując list z ministrem Glińskim i prezydentem Zaleskim, traktował Bydgoszcz tylko tymczasowo.

Na tym się nie skończyło, bo na słowa prezydenta odpowiedzieli z kolei przedstawiciele fundacji Tumult. Wg nich prezydent Bruski "nie jest zainteresowany współpracą i jedynie pozoruje to zainteresowanie, by zrzucić odpowiedzialność za odejście festiwalu z Bydgoszczy na organizatorów, na Marka Żydowicza". - Z całą mocą stwierdzamy, że jesteśmy gotowi do rozmów z każdym, kto złoży sensowną propozycję współpracy. My nie kierujemy się urażonymi ambicjami. Dla dobra festiwalu jesteśmy otwarci na każdą rozmowę i ofertę - zapowiadali.

Na 3 grudnia było zaplanowane spotkanie Marka Żydowicza z Rafałem Bruskim. Żydowicz odwołał jednak to spotkanie, informując potem opinię publiczną, że odwołał je z przyczyn niezależnych. Prezydent Bydgoszczy obiecał jednak, że i tak do tego terminu udzieli Żydowiczowi pisemnej odpowiedzi w sprawie przyszłości festiwalu nad Brdą. Dziś do naszej redakcji trafiło to pismo.

Bruski proponuje Żydowiczowi zwiększenie dotacji dla festiwalu z tegorocznych 500 tys. zł do 1,5 mln zł. Stawia jednak szereg warunków. Jednym z nich jest "uwzględnienie miasta Bydgoszczy w nazwie festiwalu (bez ograniczeń w zakresie doboru innych podmiotów komercyjnych wchodzących w nazwę)". Wartość tej "usługi" prezydent Bydgoszczy szacuje na 400 tys. zł.

Czego jeszcze oczekuje za 1,5 mln zł? Między innymi organizacji festiwalowych wydarzeń wyłącznie w Bydgoszczy, w szczególności z wykorzystaniem potencjału miejskich instytucji kultury (wartość 300 tys. zł) oraz udziału w wydarzeniach festiwalowych osoby nagrodzonej lub nominowanej po 1999 r. do Oscara w kategorii najlepsza aktorka lub najlepszy aktor (dotyczy ról pierwszoplanowych) lub osoby wyróżnionej Oscarem Honorowym za całokształt pracy aktorskiej (wartość 150 tys. zł).

Matthew L., 50-letni amerykański artysta, autor zdjęć do "Iron Mana” i "Czarnego łabędzia", który przyjechał do Bydgoszczy na festiwal EnergaCamerimage, usłyszał zarzuty.Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Znany operator filmowy z USA zaatakował ratowników z Bydgosz...

"Przedstawiając powyższą propozycję zachęcam do jej przeanalizowania, zastrzegając jednocześnie, że ostateczne stanowisko uzależnione jest od maksymalnych limitów finansowych przyjętych przez Radę Miasta Bydgoszczy w uchwale budżetowej
na 2019 rok" - kończy pismo prezydent Bruski. Poniżej pełna treść pisma.

"Przedstawiona przez Fundację Tumult oferta z dnia 18 października 2018 r., zgodnie z którą wsparcie organizacji festiwalu Camerimage przez miasto Bydgoszcz miałoby być na poziomie wyższym niż w latach 2015-2017, tj. ponad 2,5 mln złotych rocznie, nie jest do zaakceptowania. Powyższe wynika z wyrażanej publicznie przez pana prezesa woli przeniesienia festiwalu do innego miasta. Pierwszym sygnałem takich zamiarów było podpisanie w grudniu 2017 r. listu intencyjnego z wicepremierem, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotrem Glińskim i prezydentem Torunia Michałem Zaleskim, w sprawie budowy Camerimage Center. Słowa potwierdzające poszukiwanie nowej lokalizacji padły takie podczas uroczystości zamknięcia tegorocznego festiwalu.

Dostrzegając niewątpliwe promocyjne wartości festiwalu oraz mając na względzie ewentualny tymczasowy charakter dalszej współpracy z miastem Bydgoszcz, dostrzegam możliwość zwiększenia maksymalnego wsparcia organizacji festiwalu do kwoty 1,5 mln zł rocznie, co uzależnione jednak byłoby od realizacji następujących świadczeń promocyjnych:

* świadczenia promocyjne opisane w tegorocznej umowie - wartość 500 tys. zł,
* uwzględnienie miasta Bydgoszczy w nazwie festiwalu (bez ograniczeń w zakresie doboru innych podmiotów komercyjnych wchodzących w nazwę) - wartość 400 tys. zł,
* zorganizowanie wydarzeń festiwalowych wyłącznie w Bydgoszczy, w szczególności z wykorzystaniem potencjału miejskich instytucji kultury - wartość 300 tys. zł,
* udział w wydarzeniach festiwalowych osoby nagrodzonej lub nominowanej po 1999 r. do Oscara w kategorii najlepsza aktorka lub najlepszy aktor (dotyczy ról pierwszoplanowych) lub osoby wyróżnionej Oscarem Honorowym za całokształt pracy aktorskiej - wartość 150 tys. zł,
* organizacja przedsięwzięcia towarzyszącego festiwalowi oraz sygnowanego jego nazwą, skierowanego bezpośrednio do mieszkańców miasta, w okresie letnim, o charakterze otwartym (np. otwarte pokazy filmów, warsztaty) - wartość 150 tys. zł.

Przedstawiając powyższą propozycję zachęcam do jej przeanalizowania, zastrzegając jednocześnie, że ostateczne 'stanowisko uzależnione jest od maksymalnych limitów finansowych przyjętych przez Radę Miasta Bydgoszczy w uchwale budżetowej na 2019 rok".

Do tematu wrócimy.

W Operze Nova w Bydgoszczy rozpoczęła się 26. edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych EnergaCamerimage.Tutaj zapis naszej relacji na żywo: >> tutaj

Gala otwarcia festiwalu EnergaCamerimage w Bydgoszczy [zdjęcia]

Źródło:
TVN 24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 05.12.2018 o 13:19, gość napisał:

Bruski sie znowu kompromituje. Bydgoszczanie zarabiaja na Camerimage a on to ukrywa.Bruski okazuje sie kompletnym ignorantem.Jego warunki wskazuja że chyba zwariował.Oskarowi aktorzy za 150 tys hahahahaha trzeba mie c nierówno pod sufitem.Kompromitacja POwskiego indolenta inwestycyjnego. Przez 8 lat nic nie wybudował dla poprawy warunków Opery ani camerimage i sie dziwi, że Żydowicz rozmawia z tymi którzy umiweja budowac.Bruski nie stworzył warunków do wielkich wystaw i zazdrości Toruniowi.Ale zakazywanie Żydowiczowi organziaowania imprez poza Bydgoszczą to już jest PRL, a nawet Białoruś lub Korea Pn. Ograniczanie swobody działań gospodarczych!!! Niewolnictwo marzy się Bruskiemu. Ale Żydowicz mimo straty dla Bydgoszczy powinien go kopnąć. Co za wstyd dla Bydgoszczy!!!!!!!!!!Zgłupiał nam preyzdent. Kto na takiego głosował?Tacy głupcy tu mieszkają?

 

Ile wypiłeś,ze tak bełkoczesz? Chyba więcej niż ten gość żydowicza ,który rzucił się ratowników medycznych i policję?

l
lolek
W dniu 04.12.2018 o 13:42, apolityczny napisał:

żydowiczu wracaj skąd przyszedłeś,tylko kto ciebie jeszcze przyjmie, przecież nie Łódź,bo już dawno poznali się na tobie ? Może ten wredny zakompleksiony pokrzyżacki Toruń ze swoim prezydentem ukształtowanym przez PZPR, obecnie płynącym z prądem politycznym niczym zdechła ryba?

A umiesz się podpisać ?

O Pana Żydowicza (dla ciebie to Pan Żydowicz) się nie martw. Camerimage znajdzie lepsze  miejsce niż taki grajdoł umysłowy jak Bydgoszcz z prezydentem ekonowmistą który nie umie liczyc.

g
gość

Bruski sie znowu kompromituje. 

Bydgoszczanie zarabiaja na Camerimage a on to ukrywa.

Bruski okazuje sie kompletnym ignorantem.

Jego warunki wskazuja że chyba zwariował.

Oskarowi aktorzy za 150 tys hahahahaha trzeba mie c nierówno pod sufitem.

Kompromitacja POwskiego indolenta inwestycyjnego. 

Przez 8 lat nic nie wybudował dla poprawy warunków Opery ani camerimage i sie dziwi, że Żydowicz rozmawia z tymi którzy umiweja budowac.

Bruski nie stworzył warunków do wielkich wystaw i zazdrości Toruniowi.

Ale zakazywanie Żydowiczowi organziaowania imprez poza Bydgoszczą to już jest PRL, a nawet Białoruś lub Korea Pn. Ograniczanie swobody działań gospodarczych!!! Niewolnictwo marzy się Bruskiemu. Ale Żydowicz mimo straty dla Bydgoszczy powinien go kopnąć. Co za wstyd dla Bydgoszczy!!!!!!!!!!

Zgłupiał nam preyzdent. Kto na takiego głosował?

Tacy głupcy tu mieszkają?

a
apolityczny

żydowiczu wracaj skąd przyszedłeś,tylko kto ciebie jeszcze przyjmie, przecież nie Łódź,bo już dawno poznali się na tobie ? Może ten wredny zakompleksiony pokrzyżacki Toruń ze swoim prezydentem ukształtowanym przez PZPR, obecnie płynącym z prądem politycznym niczym zdechła ryba?

O
Obserwator Toruński

A tom się uśmiał serdecznie!
Kluczem do zrozumienia sprawy jest warunek nr 3, według mej skromnej opinii najważniejszy:
zorganizowanie wydarzeń festiwalowych wyłącznie w Bydgoszczy
- No comments
OBSERWATOR TORUŃSKI
 

 
b
bert
O 1,5 mln za dużo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska