https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brusy. Nie warto siedzieć w domu. Trzeba ruszyć w świat

MARIA EICHLER
Rejs po jeziorze przypadł wszystkim do gustu
Rejs po jeziorze przypadł wszystkim do gustu Archiwum
Stowarzyszenie "Ty i Ja" przez cały czas główkuje, jak uprzyjemnić czas swoim podopiecznym. I ma pomysły.

Takiego wyjazdu jeszcze nie było. Członkowie Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych "Ty i Ja" oraz uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Brusach mieli okazję skorzystania z rejsu statkiem "Tur" kapitana Dariusza Gańczy. Wyjazd był możliwy dzięki państwu Sylwii i Adamowi Turzyńskim, którzy całkowicie pokryli koszty rejsu. Wśród uczestników były osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Godzinny rejs po Jeziorze Charzykowskim dostarczył wielu wrażeń. Uczestnicy mogli dojść do wniosku, że niepełnosprawność nie może nikomu odebrać marzeń.

W tym roku odbyło się już spotkanie walentynkowe, wędkowanie, zmagania sportowe na I Zaborskiej Olimpiadzie Osób Niepełnosprawnych. Brusy 2011. Przed podopiecznymi stowarzyszenia jeszcze kilka ciekawych imprez, a mianowicie: 8 września - grzybobranie w Nadleśnictwie Przymuszewo, 2 października - wyjazd na musical My Fair Lady na podstawie sztuki George'a Bernarda Shawa pt. "Pigmalion" oraz inne spotkania integracyjne.

Organizowanie imprez jest możliwe dzięki wsparciu sponsorów i darczyńców, którym należą się ogromne podziękowania.

- Mamy jeszcze wiele niezrealizowanych marzeń i celów, dlatego jesteśmy otwarci na propozycje współpracy ze strony tych, którzy potrafią i chcą wspierać osoby niepełnosprawne w ich drodze do zwykłego świata - mówi Anna Orlikowska, szefowa bruskiego stowarzyszenia.

I ma nadzieję, że grono dobroczyńców znacznie się powiększy...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska