Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brusy. W stowarzyszeniu Krebane mają problem

MARIA EICHLER
Marek Czarnowski
Marek Czarnowski Aleksander Knitter
Marek Czarnowski, prezes stowarzyszenia "Krebane" już nie mieszka w Brusach. Przeprowadził się do Białych Błot, gdzie wygrał konkurs na szefa domu kultury.

Na pewno jest to komplikacja dla stowarzyszenia i zespołu "Krebane", bo trudno mieć szefa na odległość. W tym tygodniu - może jutro, może pojutrze członkowie stowarzyszenia mają się zastanowić, co zrobić z tym fantem.

Marek Czarnowski mówi, że ten okres przejściowy trzeba będzie jakoś przetrwać, a na pewno - szczególnie w pierwszym okresie pracy w Białych Błotach - nie będzie tak dyspozycyjny, jak to było w Brusach.

- Pewnie będę musiał złożyć rezygnację - twierdzi. - Ale problemem jest to, kogo znaleźć na moje miejsce.
Zastępcą Marka Czarnowskiego w stowarzyszeniu jest jego tata, założyciel zespołu - Władysław Czarnowski. - Nie wiem, na ile wystarczy mu sił, żeby zająć się tą pracą - zastanawia się Czarnowski junior.
Zapytaliśmy Marka Czarnowskiego, czy jednak trochę mu nie szkoda tego, co zostawił w Brusach.

- Pewnie, że szkoda - przyznaje nasz rozmówca. - W przyszłym roku zespół obchodzi trzydziestolecie. I jest tam sporo mojej pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska