Brutalny mord sprzed lat wreszcie się wyjaśni? Wkrótce rozpocznie się proces w sprawie zabójstwa młodej bydgoszczanki

Śledczy z bydgoskiej prokuratury oceniają, że akt oskarżenia wobec 46-letniego mężczyzny aresztowanego pod zarzutem zabójstwa trafi do sądu na początku 2015 roku.

- W tej sprawie zlecono jeszcze sporządzenie ostatnich opinii biegłych - wyjaśnia prok. Adam Lis, z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ w Bydgoszczy. - To, między innymi ekspertyza psychiatryczna i biegłych w zakresie śladów biologicznych.

Przeczytaj również: Śledczy rozwikłali zagadkę brutalnego mordu sprzed 20 lat [wideo]

Chodzi o sprawę zabójstwa, do którego doszło 30 sierpnia 1994 roku na osiedlu Bartodzieje. W mieszkaniu na 10 piętrze wieżowca przy ulicy Żmudzkiej została zamordowana 18-letnia Joanna S., uczennica szkoły muzycznej. Zabójca zadał jej kilkanaście ciosów nożem. Z mieszkania zginęła gotówka. Joanna S. mieszkała sama pod nieobecność matki, która wyjechała do pracy za granicę.

Początkowo policja podejrzewała narzeczonego S. Ten trop okazał się jednak fałszywy. Dopiero w kwietniu tego roku zatrzymano i aresztowano 46-letniego mężczyznę. To znajomy zamordowanej.